.............................................
25 października 2022„Obergruppenführer SS Wilhelm Koppe, wyższy dowodca SS i policji w Generalnym Gubernatorstwie. Odpowiedzialny za terror, masowe morderstwa, rozstrzeliwania, Holokaust. Nigdy nieukarany!!!”. Co jakiś czas – ale zawsze 1 listopada – tabliczka z tym napisem pojawia się na grobie Wilhelma Koppego w Bonn. Pracownik cmentarza cierpliwie usuwa kolejne tabliczki, ale anonimowy twórca osiągnął swój cel – zwrócił uwagę na zapomniany temat.
Pojawiająca się regularnie na zadbanym grobie laminowana kartka sprowokowała nas, dziennikarki i dziennikarzy Deutsche Welle, Interii i Wirtualnej Polski, do działania. Bo Koppe przez wielu został zapamiętany jako dyrektor fabryki czekolady. Nie jako zbrodniarz. Nawet jego wnuczki, które udało się odnaleźć, jeszcze dwadzieścia lat temu nie zdawały sobie sprawy z tego, że ich dziadek był odpowiedzialny za współudział w setkach tysięcy morderstw.
Kolorowa tabliczka, za sprawą której ktoś cierpliwie przypominał światu, że za zbrodnią powinna iść kara, stała się zalążkiem dziennikarskiej akcji: odkrywania historii zbrodniarzy i poszukiwania rodzin ich ofiar. Łączyło nas przekonanie, że tylko prawda i rzetelne rozliczenie z przeszłością mogą być podstawą do kształtowania przyszłości.
Pierwsze pytanie, jakie sobie zadaliśmy, brzmiało: jak to możliwe, że ludzie tacy jak Wilhelm Koppe czy Heinz Reinefarth, odpowiedzialni za monstrualne zbrodnie, nie tylko uniknęli kary, ale i robili kariery w powojennych Niemczech? Drugie pytanie jest dopełnieniem pierwszego: jaka była skala tego zjawiska? I trzecie: jak na hipotekę winy ojców i dziadków zareagowali ich potomkowie?
Odpowiedzi znajdą Państwo właśnie na kartach tej książki. Jest ona zbiorem najciekawszych reportaży, wywiadów i artykułów multimedialnego cyklu „Zbrodnia bez kary”, który powstał we współpracy trzech redakcji: Deutsche Welle, Interii i Wirtualnej Polski.
Jako pomysłodawcy i redaktorzy cyklu stanęliśmy już na samym początku przed koniecznością trudnego wyboru. Zdając sobie sprawę, że nie jesteśmy w stanie opisać wszystkich przypadków, musieliśmy przyjąć czytelne zasady doboru opisywanych postaci. Wybraliśmy trzy kryteria: musiały one działać na terenie okupowanej Polski, powinny reprezentować możliwie rożne grupy społeczne i zawodowe, a ich historie nie są powszechnie znane.
Zajmując się zbrodniarzami i zbrodniarkami, postanowiliśmy poświęcić też możliwie wiele miejsca ich ofiarom, oddać im głos, podkreślić w ten sposób ich niezbywalną godność i przywrócić pamięć o nich. W większości przypadków historie te zmuszeni byliśmy odtwarzać na podstawie zachowanych dokumentów, wspomnień, rodzinnych archiwów. Dzięki nieocenionej pomocy i zaangażowaniu krewnych ofiar udało się to zrobić.
Prace nad tekstami prowadzone były z reguły przez duety autorek i autorów – jedna osoba działała w Niemczech, druga w Polsce. Dzięki tej unikalnej współpracy możliwe było dotarcie do osób i dokumentów po obu stronach granicy i połączenie zebranego materiału w całość. W akcji uczestniczyło ponad trzydzieści osób, a nad spójnością wszystkich materiałów w ramach wielowątkowego cyklu czuwały doświadczone zespoły redakcyjne. Była to pierwsza taka trójstronna i ponadgraniczna współpraca.
Zbrodnię należy nazywać zbrodnią, a winnych winnymi. Nawet jeśli unikną oni odpowiedzialności prawnej, będą musieli zmierzyć się z osądem kolejnych pokoleń. Wierzymy, że opisując ich czyny, dajemy choć odrobinę zadośćuczynienia ofiarom.
Bartosz Dudek
Katarzyna Domagała-Pereira
Ewelina Karpińska-Morek
Krzysztof Fijałek
Michał Gostkiewicz
Marcin Ręczmin