Aktywiści klimatyczni do Olafa Scholza: „Jak pan śmie?!”
23 maja 2023Coraz bardziej zaostrza się ton w sporze między aktywistami klimatycznymi z grupy Ostatnie Pokolenie a niemieckim przywództwem politycznym. Organizacja zareagowała konsternacją na słowa kanclerza Olafa Scholza pod adresem jej akcji przyklejania się do dróg, które podczas spotkania z uczniami jednej ze szkół w Brandenburgii kanclerz zganił jako „kompletne szaleństwo” .
– Panie Scholz, jak pan śmie stanąć przed dziećmi, których przyszłość pan niszczy i mówić im, że protest przeciwko własnej destruktywnej polityce uważa pan za kompletnie szalony – oświadczyli aktywiści. Jak dodali, ostatecznie winę za to, że ludzie muszą pokojowo walczyć o swoje prawa podstawowe na ulicach Niemiec ponosi sam kanclerz. – Powodem naszego protestu jest nieodpowiedzialne działanie rządu Scholza – powiedziano dalej.
Walka z globalnym ociepleniem
Grupa aktywistów Ostatnie Pokolenie poprzez swoje blokady dróg i akcje w muzeach regularnie zwraca uwagę na tragiczne skutki globalnego ocieplenia.
W poniedziałek 22 maja podczas spotkania z uczniami brandenburskiej szkoły w Kleinmachnow kanclerz Olaf Scholz odniósł się do protestów Ostatniego Pokolenia mówiąc, że odnosi wrażenie, iż takie działania wcale nie przyczyniają się do zmiany czyjejś opinii, lecz wywołują powszechną irytację. – Uważam przyklejanie się do obrazu czy na ulicy za całkowicie szalone – stwierdził Scholz.
Ponure prognozy badaczy klimatu
W odpowiedzi Ostatnie Pokolenie stwierdziło, że Scholz prezentuje się jako „miły wujek” , choć wie, że właśnie wprowadza te dzieci do globalnego szkolnego autobusu, który z prawdopodobieństwem 98 procent ulegnie wypadkowi. W ten sposób aktywiści cytowali wypowiedź byłego dyrektora Instytutu Badań nad Skutkami Zmian Klimatu w Poczdamie, Hansa Joachima Schellnhubera. Użył on tych słów w 2019 roku w odniesieniu do niewystarczającej polityki ochrony klimatu.
(DPA/jar)