Ambasador Ukrainy w RFN: Atak na niespotykaną skalę
24 lutego 2022Ukraiński ambasador w Niemczech powiedział w czwartek na konferencji prasowej w ambasadzie Ukrainy w Berlinie, że prezydent Rosji świadomie przeprowadził atak o godz. 4.40 czasu moskiewskiego. Władimir Putin chciał bowiem w ten sposób nawiązać do inwazji nazistowskich Niemiec na ZSRR.
Atak na niespotykaną skalę
Ambasador powiedział również, że rosyjski atak został przeprowadzony na dotychczas niespotykaną skalę. Mówił, że ataki wojskowe wykraczają poza zajęcie samozwańczych „republik ługańskiej i donieckiej” i nadeszły między innymi od strony Białorusi oraz od południa. Andrij Melnyk powiedział, że jeszcze nie dysponuje dokładnymi danymi o zabitych i rannych, ale wiadomo o silnych jednostkach pancernych, wspieranych przez rosyjskie lotnictwo.
Ukraiński ambasador podkreślił, że zagrożona jest także stolica kraju, Kijów. Atak z obu stron zwiastuje, że Rosja chce zająć stolicę Ukrainy. Ochrona ludności cywilnej została wcześniej zorganizowana przez lokalne władze, a mieszkańcom przekazano instrukcje, jak się zachować w przypadku rosyjskiego ataku.
Ponadto siły rosyjskie miały rozpocząć ataki na infrastrukturę krytyczną, a w zwłaszcza wojskową, taką jak lotniska. Celem stały się również składy paliw i nadajniki telewizyjne. Przed wszystkim na południu kraju, w okolicach Odessy, sytuacja jest bardzo niejasna. Na razie jednak nie zaobserwowano ataków na biegnące przez Ukrainę rurociągi. Ambasador nic na ten temat nie powiedział, ale nie wykluczył, że takie działania mogą mieć miejsce.
Andrij Melnyk powiedział, że spodziewa się, iż Ukraińcy, którzy pozostali w kraju, będą wspierać armię w walce z napastnikami. W związku z powszechną mobilizacją wszyscy ukraińscy poborowi mają obowiązek stawić się do służby.
Ataki z różnych stron, zabici i ranni
Rosjanie atakują pozycje ukraińskie z kilku kierunków, między innymi ze strony Białorusi i Krymu. Rząd w Kijowie wprowadził na Ukrainie stan wojenny.
Władze na Ukrainie poinformowały, że w wyniku ciężkich ataków wojsk rosyjskich kilkadziesiąt osób poniosło śmierć lub obrażenia. W mieście Browary niedaleko Kijowa zginęło co najmniej sześć osób, a dwanaście zostało rannych, jak podała administracja miasta. Na południowym wschodzie kraju, w pobliżu Odessy nad Morzem Czarnym, zginęło ośmiu mężczyzn i dziesięć kobiet. Atak lotniczy na bazę wojskową miał miejsce we wsi Lipieckoje, gdzie znajduje się baza wojskowa.
Według Ukrainy do godziny 12:00 czasu środkowoeuropejskiego Rosja przeprowadziła przy użyciu samolotów, artylerii i pocisków manewrujących ponad 30 ataków na „ukraińskie cele cywilne oraz infrastrukturę militarną” – jak poinformował ukraiński sztab generalny. W obwodzie czernihowskim, który na północnym zachodzie graniczy z Białorusią, „wróg został zatrzymany” – dodał ukraiński sztab generalny.
Gwałtowne walki utrzymują się nadal w kierunku Charkowa na wschodzie Ukrainy, niedaleko granicy z Rosją. Nad Mariupolem nad Morzem Azowskim „odzyskano pełną kontrolę” - podał ukraiński sztab generalny.
W odniesieniu do sytuacji na południu kraju ukraiński sztab generalny poinformował o „trudnym położeniu w Chersoniu”. Mówi się także o „grupach sabotażystów i zwiadowców” działających nad Morzem Czarnym.
Prowadzone są zacięte walki z wojskami rosyjskimi o bazę wojskową w pobliżu Kijowa. Jak poinformował na Facebooku naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny, walki toczą się wokół lotniska wojskowego Hostomel na północy stolicy. Miały zostać użyte również śmigłowce bojowe.
Moskwa zaprzecza
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wcześniej również poinformował o rosyjskich atakach z różnych kierunków z powietrza, przy użyciu rakiet, jednostek lądowych i sił specjalnych.
Moskwa zapewnia natomiast, że nie użyła samolotów bojowych, rakiet oraz artylerii przeciwko ukraińskim miastom, tylko przeciwko infrastrukturze wojskowej, obronie przeciwlotniczej i lotniskom należącym do sił powietrznych Ukrainy. Tych danych nie da się jednak obecnie sprawdzić pod kątem ich prawdziwości.
Kreml ze swej strony nie wyjaśnił, jak daleko mają się posunąć wojska rosyjskie.
Katastrofa ukraińskiego samolotu wojskowego
W pobliżu Kijowa spadł ukraiński samolot wojskowy z 14 osobami na pokładzie. Liczba ofiar katastrofy jest wciąż ustalana.
Do rozbicia się maszyny doszło w odległości około 50 kilometrów na południe od centrum stolicy Ukrainy.
Krótko przedtem ukraińska straż graniczna doniosła o wtargnięciu oddziałów rosyjskich w pobliże Kijowa. Rosyjskie oddziały atakują pozycje ukraińskie przy użyciu rakiet. Media donoszą także o ostrzeliwaniu lotniska w tym rejonie.
(DPA, AFP, RTR/jak)