Patrioty USA dla Ukrainy. Sprawdzone w boju i drogie
22 grudnia 2022To pierwsza zagraniczna podróż Wołodymyra Zełenskiego od napaści Rosji na Ukrainę.
Po spotkaniu z prezydentem USA, Zełenski przemawiał przed połączonymi izbami amerykańskiego Kongresu. Zarówno powitaniu prezydenta Ukrainy, jak i jego przemówieniu, towarzyszyła owacja na stojąco. „Naród ukraiński zwycięży, bezwzględnie – powiedział prezydent Ukrainy i zapowiedział „punkt zwrotny” w wojnie.
Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w USA nie brakowało również emocjonalnych momentów. Na końcu swojego wystąpienia ukraiński przywódca przekazał Nancy Pelosi (spikerka Izby Reprezentantów) i Kamali Harris (wiceprezydent USA) ukraińską flagę z Bachmutu, który odwiedził przed wylotem do USA. Tłumaczył, że to flaga „tych, którzy bronią Ukrainy, Europy i świata” i że stanowi ona „symbol zwycięstwa” w wojnie. Powiedział także, że w ubiegłym roku w Bachmucie mieszkało 70 tys. osób, a teraz została ich garstka.
Stany Zjednoczone zadeklarowały, że udzielą Ukrainie dodatkowego wsparcia w wysokości 1,85 miliarda dolarów, w tym system obrony powietrznej Patriot, o czym w oświadczeniu poinformował amerykański sekretarz stanu Antony Blinken.
– Jeśli wasze rakiety Patriot powstrzymają rosyjski terror przeciw naszym miastom, pozwoli to naszym ukraińskim patriotom do końca bronić naszej wolności – mówił Zełenski. Tłumaczył, że decyzja USA o wsparciu Ukrainy jest inwestycją w globalne bezpieczeństwo i demokrację.
Berlin zadowolony, frustracja na Kremlu
Niemcy z zadowoleniem przyjęły wizytę Zełenskiego w USA. – Uważamy to za bardzo, bardzo pozytywny znak – powiedział rzecznik rządu Steffen Hebestreit. To „pełny nadziei krok”, że Zełenski wyjeżdża teraz ze swojego kraju na taką wizytę.
Berlin nie dostarczy jednak Patriotów Ukrainie. Niemcy zgodziły się rozmieścić trzy systemy rakietowe Patriot we wschodniej Polsce. – To są trzy dostępne systemy Patriot. Więc nie jest tak, że Niemcy nie chcą podjąć konkretnego kroku, ale nie ma dostępnych systemów — powiedział Hebestreit.
Krytyka wizyty nadeszła ze stolicy atakującej Ukrainę Rosji. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że rozszerzenie zachodnich dostaw broni na Ukrainę „prowadzi do zaostrzenia konfliktu i w rzeczywistości nie wróży dobrze Ukrainie".
Amerykańska produkcja
System Patriot ma długą historię. Został opracowany na początku lat 60., ale swoją obecną nazwę i wygląd otrzymał dekadę później. Siły zbrojne USA zaczęły korzystać z systemu w latach 80. XX wieku. System składa się z radarów, jednostek dowodzenia i kontroli oraz różnych systemów przechwytywania pocisków.
Amerykański producent zbrojeniowy Raytheon produkuje Patrioty i z biegiem czasu wprowadził do niego kilka ulepszeń. Firma planuje kontynuować rozwój system co najmniej do 2048 roku. W obecnej wersji może bronić się przed pociskami taktycznymi, pociskami manewrującymi (lecącymi równolegle do ziemi), dronami, samolotami i „innymi zagrożeniami”, których Raytheon nie wyszczególnia.
Zasięg i słabości
Obiekty latające, które może przechwycić system Patriot, wykorzystuje również Rosja przeciwko Ukrainie. Dlatego Kijów tak bardzo zabiegał o tę broń. Jednak Rosja wykorzystuje również mniejsze obiekty, takie jak minidrony, które latają bliżej ziemi i są trudniejsze do namierzenia i przechwycenia przez system Patriot.
Jego radar może wykryć do 50 celów i zaatakować pięć z nich jednocześnie. W zależności od wersji, pociski przechwytujące mogą osiągnąć wysokość ponad dwóch kilometrów i razić cele oddalone o nawet 160 kilometrów. Jednak do zniszczenia pojedynczego nadlatującego pocisku potrzeba często wielu pocisków przechwytujących, więc system jest drogi. Według amerykańskiego think tanku Center for Strategic and International Studies do obsługi każdej jednostki potrzeba około 90 żołnierzy.
Rozmieszczony na Bliskim Wschodzie
System Patriot został po raz pierwszy użyty w 1991 roku podczas operacji „Pustynna Burza", której celem było wyzwolenie Kuwejtu spod okupacji irackiej. System bronił żołnierzy i sojuszników USA oraz zamieszkałe obszary w Izraela przed irackimi pociskami Scud. W tym czasie przedstawiciele USA i producenta firmy Raytheon chwalili jego wysoką skuteczność. Dochodzenia zewnętrzne później zakwestionowały tę ocenę.
Najbardziej śmiercionośną porażką był atak rakiety Scud, w którym zginęło 28 żołnierzy amerykańskich w ich koszarach w Arabii Saudyjskiej, kiedy pociski przechwytujące Patriot nie zdołały zniszczyć nadlatującego pocisku. System został później udoskonalony i wykorzystany na przykład podczas wojny w Iraku w 2003 roku.
Przechwytywanie drona często nie jest opłacalne
Być może największym wyzwaniem przed którym stoi system obrony przeciwlotniczej Patriot, nie jest nadążanie za technologią wojskową wroga, a koszty. Na przykład pierwszy zakup systemu Patriot w Polsce kosztował podobno 4,6 miliarda euro, czyli ponad jedną czwartą planowanego całkowitego budżetu obronnego tego kraju na 2023 rok.
Według amerykańskiej grupy badawczej RAND, pojedynczy test przechwytywania może kosztować nawet 100 milionów dolarów. Wiele zagrożeń, do zwalczania których przeznaczony jest system Patriot, takich jak drony, kosztuje ułamek tej kwoty. Aby podzielić się kosztami, niektórzy sojusznicy z NATO zgodzili się w październiku połączyć swoje potrzeby w zakresie obrony przeciwlotniczej, w tym zakup dodatkowych baterii Patriot.