Andrzej Duda w Berlinie: „Przezwyciężyć kryzys zniechęcenia”
16 czerwca 2016Trudno o lepszy dzień – kiedy wieczorem na stadionie w Paryżu zmierzą się narodowe reprezentacje Polski i Niemiec, w Berlinie spotkali się prezydenci obydwu krajów, Andrzej Duda i Joachim Gauck. Okazją jest podpisanie 25 lat temu, 17 czerwca 1991, polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.
Wezwanie do dialogu
Ochłodzenie w stosunkach polsko-niemieckich, o którym tak dużo się dzisiaj mówi, w Pałacu Bellevue, gdzie spotkali się obydwaj prezydenci, nie było wyczuwalne. Co nie znaczy, że nie zahaczyli o nie w swoich wystąpieniach. Ale głównie po to, by przypomnieć, że konflikty są naturalne także w najbardziej przyjaznych stosunkach, sztuką jest natomiast umiejętność ich rozwiązania.
– Polacy i Niemcy zbliżyli się do siebie nie tylko dzięki sukcesom, ale też dzięki przezwyciężaniu konfliktów – powiedział Joachim Gauck. – Wszyscy pamiętamy częściowo burzliwe, naładowane emocjonalnie debaty. To, co wydawało się, oddali nas od siebie, okazywało się nieraz drogą zbliżającą nas jeszcze bardziej – zaznaczył prezydent Niemiec.
Także Andrzej Duda, nawiązując do kryzysów nękających obecnie Europę, opowiedział się za jeszcze większym zacieśnieniem stosunków z Niemcami. Ostrzegł przy tym przed rozłamem Unii Europejskiej. – Podzielona Europa to porażka wielkiej, europejskiej idei. Musimy zrobić wszystko, co możliwe, by do tej porażki nie dopuścić. Musimy przezwyciężyć europejski kryzys zniechęcenia – powiedział prezydent RP. Także dzielący Warszawę i Berlin konflikt wokół kryzysu imigracyjnego, musi być rozwiązany wspólnie. – Wspólnie osiągniemy więcej. Podzieleni stracimy wszystko – podkreślił Andrzej Duda.
„Jestem dumny, że polski naród podążył drogą pojednania z Niemcami”
Obydwaj prezydenci uhonorowali w swoich wystąpieniach wolę zbliżenia, która doprowadziła do podpisania traktatu i dziesięcioleci owocnej współpracy. – Zróbmy wszystko, by następne ćwierćwiecze pogłębiło to, co już osiągnęliśmy – zaapelował Duda.
Joachim Gauck przypomniał orędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich, politykę wschodnią Willy'ego Brandta, wyraził wdzięczność polskim intelektualistom, którzy działając w opozycji, „byli wierni wizji wspólnej, europejskiej przyszłości” i polskim politykom i obywatelom, którzy w 1989 roku, „w decydujących miesiącach przełomu i zrywu nie stanęli na przeszkodzie zjednoczeniu Niemiec i umożliwili w ten sposób przezwyciężenie dawnego podziału na Wschód i Zachód”.
Andrzej Duda mówił też, że trzeba pamiętać o wszystkich, którzy oddolnie wnieśli swój wkład w proces pojednania. – Jestem dumny, że polski naród podążył drogą pojednania z Niemcami – powiedział. Wspomniał również o pomocy, jaką nieśli Polakom Niemcy w trudnych latach 80-tych, kiedy z głębi serca pomagali Polakom i przyjmowali polskich imigrantów.
Rocznica podpisania polsko-niemieckiego traktatu jest okazją do refleksji i zarazem spojrzenia w przyszłość. – Refleksji nad tym, co się udało, co musimy poprawić i jakie cele powinniśmy wyznaczyć sobie na przyszłość – stwierdził prezydent RP. Takim przykładem sukcesu jest wymiana młodzieży, z której wyrosły też prywatne związki. Andrzej Duda przytoczył tu przykład ze swojego najbliższego otoczenia, w którym taka wymiana skończyła się małżeństwem. Sukcesem jest też projekt polsko-niemieckiego podręcznika do nauki historii. Poprawy wymaga natomiast sytuacja Polaków w Niemczech. Jak podkreślił Duda, jest ważne, by zgodnie z literą Traktatu, Polacy otrzymali w Niemczech takie wsparcie dla nauki języka polskiego, jakie w Polsce otrzymuje mniejszość niemiecka.
Wspólnego wieczoru nie będzie
Obydwaj prezydenci mieli obejrzeć wspólnie mecz Polska-Niemcy. Joachim Gauck zdecydował się jednak spędzić ten wieczór przed telewizorem w domu. „Ze względu na spiętrzenie terminów prezydent podjął decyzję, iż mecz nie będzie punktem programu wizyty” – powiedziała agencji dpa rzeczniczka prezydenta Niemiec.
Andrzej Duda tymczasem obejrzy mecz w ojczystym gronie, razem z zaproszoną Polonią w Ambasadzie RP w Berlinie. Polsko-niemiecki tandem będzie natomiast kibicował w Paryżu. Na stadionie w paryskim Saint-Denis mecz obejrzą Witold Waszczykowski i Frank-Walter Steinmeier.
W piątek rano (17.06.2016) prezydent RP spotka się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Tego samego dnia z oficjalną wizytą do Polski uda się prezydent Joachim Gauck.
Elżbieta Stasik