Aneksja Krymu: UE wprowadza kolejne sankcje
21 marca 2014
W ramach tzw. drugiego etapu sankcji poszerzono listę osób objętych zakazem wjazdu do Unii Europejskiej. Jednocześnie zamrożono ich konta bankowe. Nazwiska osób objętych tymi obostrzeniami mają zostać podane do wiadomości publicznej w ciągu dnia. Niektóre z nich to "naprawdę wysocy rangą" prominenci - zapowiedział prezydent Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.
Według informacji ujawnionych przez prezydenta Francji Francois'a Hollande'a, na liście znajdą się w sumie 33 nazwiska. Dotychczas obejmowała ona 21 osób z Rosji i Krymu. 12 dodatkowych osób to Rosjanie i Ukraińcy, którzy przyczynili się do aneksji półwyspu - powiedział Hollande. Dodał, że europejska lista nazwisk pokrywa się częściowo także z podobną listą ogłoszoną przez administrację USA.
Przygotowania do sankcji gospodarczych
Kanclerz NIemiec Angela Merkel zapowiedziała przygotowania do wprowadzenia sankcji gospodarczych. - Chcemy poprosić Komisję Europejską o sprawdzenie, w jakich obszarach wprowadzić można trzeci etap sankcji - powiedziała szefowa niemieckiego rządu. "Trzeci etap" obejmuje sankcje gospodarcze. Według dotychczasowych ustaleń mają one zostać wprowadzone dopiero po spowodowaniu dalszej eskalacji przez Rosję.
Merkel wezwała rosyjskie władze, by zgodziły się na wpuszczenie na południową i wschodnią Ukrainę obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Jeśli się to nie uda, Unia Europejska pomyśli o własnej misji na Ukrainie - zapowiedziała Merkel.
Sankcje wobec Rosji to tylko jedna strona polityki UE. Druga to pomoc dla Ukrainy. - Trzeba jak najszybciej podjąć działania, by pomóc gospodarczo Ukrainie - podkreślił prezydent Rady Europejskiej Van Rompuy. Jednocześnie szefowie państw i rządów UE wezwali ukraiński rząd tymczasowy do przestrzegania praw człowieka, wprowadzenia reform konstytucyjnych i przeprowadzenia śledztwa w sprawie wszystkich aktów przemocy. - Musimy zachować zimną krew. Celem jest deeskalacja i rozwiązanie problemów na drodze politycznej z poszanowaniem prawa międzynarodowego - podsumował Van Rompuy.
tagessschau.de / Bartosz Dudek
red. odp. Elżbieta Stasik