Baerbock. Kim jest kandydatka Zielonych na kanclerza?
19 kwietnia 2021Już na samym początku Annalena Baerbock nie pozostawiła wątpliwości, kogo Zieloni mają wybrać na przewodniczącego partii w styczniu 2018 r. W czarnej skórzanej kurtce posłanka do Bundestagu z Brandenburgii weszła na mównicę podczas kongresu Zielonych w Hanowerze i wygłosiła pełne pasji, bojowe przemówienie. Jedno zdanie z tego przemówienia było potem szczególnie często cytowane: „Nie wybieramy dziś kobiety u boku Roberta, wybieramy nową przewodniczącą partii!” – mówiła donośnym głosem przy gromkim aplauzie delegatów. Ostatecznie wieloma głosami została wybrana na stanowisko współprzewodniczącej partii.
I dotrzymała słowa. Na początku mniej znana niż jej partner na szczycie partii, Robert Habeck, 40-letnia dziś Annalena Baerbock szybko wyrobiła sobie własny profil – jako ekspertka ds. klimatu w klubie poselskim, jako doświadczona ekspertka ds. polityki zagranicznej, odważna działaczka przeciwko populizmowi i ksenofobii. Kiedy prawie dwa lata później, zimą 2019 roku, na kongresie partii w Bielefeld potwierdzono sukces duetu Zielonych, Baerbock otrzymała aż 97 procent głosów. „Mężczyzna u jej boku”, współprzewodniczący Habeck, uzyskał 90 procent.
„Małe ukłucie w serce”
Uważa się ją za zdeterminowaną, odważną, ambitną, pewną siebie. Pod koniec marca br. we wspólnym wywiadzie z Habeckiem dla magazynu „Der Spiegel” stwierdziła, że gdyby to Habeck, a nie ona, został ostatecznie kandydatem na kanclerza, byłoby to dla niej „małym ukłuciem w serce”. Przy całej harmonii na samym szczycie partii, bo „jeśli ma się ambicje, chce się oczywiście pokazać: mogę to zrobić” – mówiła.
Ambitna była Baerbock już zawsze. Jako nastolatka, rocznik 1980, urodzona w Pattensen (Dolna Saksonia), była wyczynową sportsmenką. W skokach na trampolinie zajęła trzecie miejsce w mistrzostwach Niemiec. W wieku 16 lat wyjechała na rok do USA. Później studiowała m.in. prawo publiczne w Hanowerze. W renomowanej London School of Economics and Political Science ukończyła studia z zakresu prawa międzynarodowego. Baerbock potrafi udzielać wywiadów w płynnej angielszczyźnie, co nie jest oczywistością wśród niemieckich polityków nawet w 2021 roku.
W okresie, kiedy kieruje partią, Zieloni mają niezmiennie dobre notowania w sondażach na poziomie około 20 procent, a także sukcesy wyborcze w wyborach europejskich i landowych. Mają jeszcze trochę do nadrobienia we wschodnich Niemczech, ale Baerbock jest i tu dobrze sytuowana: od dawna mieszka z mężem i dwójką dzieci w Poczdamie, niedaleko Berlina.
Za rezygnacją z węgla i ograniczeniem prędkości
Podobnie jak Habeck, Baerbock nie obawia się kontaktu z konserwatywnymi politykami. Odkąd oboje stanęli na czele Zielonych wielokrotnie spekulowano o możliwej koalicji między CDU, CSU i Zielonymi po wyborach federalnych w 2021 r. Jednak Baerbock, która jest dobrze usieciowiona w swojej partii, wyraźnie przywiązuje dużą wagę do własnego programu Zielonych. Opowiada się za zakończeniem w Niemczech produkcji energii z węgla znacznie wcześniej niż w 2038 roku – jak tego chce obecny rząd.
Opowiada się też za ograniczeniem prędkości na autostradach do 130 kilometrów na godzinę. Jest przeciwna zwiększeniu niemieckich wydatków na obronność, nawet jeśli ważni partnerzy, jak USA, a także CDU i CSU stanowczo się tego domagają. W swoim manifeście wyborczym Zieloni opowiadają się za znacznie bardziej energicznymi krokami w zakresie ochrony klimatu, co z pewnością w niemałym stopniu zawdzięczają ekspertce ds. klimatu – właśnie Annalenie Baerbock. Istnieje więc wiele potencjalnych punktów spornych z ewentualnym partnerem koalicyjnym CDU/CSU.
Green Deal Europejczyków z USA
W wywiadzie udzielonym DW w styczniu 2021 r. Baerbock wyraziła również zadowolenie z objęcia przez Joe Bidena stanowiska USA i jego powrotu do paryskiego porozumienia w sprawie ochrony klimatu. Jednocześnie jednak liderka niemieckich Zielonych sformułowała jasne i konkretne oczekiwania: „Sam papier jest cierpliwy. Widzieliśmy to w ostatnich latach. Dlatego my, Europejczycy, rząd niemiecki, musimy teraz wykorzystać tę sytuację, aby faktycznie wdrożyć propozycje, które administracja amerykańska przedstawiła w zakresie współpracy na rzecz neutralności klimatycznej. Musimy teraz wyjść z własnymi propozycjami dotyczącymi europejskiego transatlantyckiego Zielonego Ładu”.
W programie wyborczym Zieloni nie przyznają (jak to miało miejsce w przeszłości), że będą najprawdopodobniej szukać sojuszu z socjaldemokratami. Matematycznie według sondaży możliwa byłaby ewentualnie tylko koalicja z Lewicą i SPD. W Poczdamie, gdzie mieszka Annalena Baerbock, dojdzie w każdym razie do wielkiego pojedynku w wyborach do Bundestagu. Tam bowiem będą startować Baerbock jako kandydatka Zielonych, a z ramienia SPD – wicekanclerz i minister finansów Olaf Scholz. I on kandyduje na stanowisko kanclerza.