1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Apel stu prominentów. "Mamy szansę pokazać, kim jesteśmy"

Małgorzata Matzke30 sierpnia 2015

W obliczu ataków na schroniska azylanckie w RFN stu niemieckich prominentów wystosowało apel o solidarność z imigrantami.

https://p.dw.com/p/1GO4f
EM-Qualifikation Polen - Deutschland 11.10.2014 Lukas Podolski
Lukas Podolski dołączył do grona sygnatariuszy apeluZdjęcie: Alexander Hassenstein/Bongarts/Getty Images

Stu niemieckich prominentów ze świata polityki, gospodarki, kultury i sportu wystosowało apel o większą otwartość Niemiec i zwalczanie ksenofobii.

Do solidarnościowej akcji, zainicjowanej przez tabloid "Bild am Sonntag" (BamS), obok wszystkich ministrów rządu RFN dołączyli także hierarchowie niemieckich Kościołów, czołowi działacze związków zawodowych, zrzeszeń pracodawców i szefowie najważniejszych niemieckich koncernów.

Wicekanclerz, minister gospodarki i szef SPD Sigmar Gabriel zapewnił, że rząd będzie pomagał wszystkim imigrantom przybywającym do Niemiec.

Deutschland Bundestag entscheidet über neue Griechenland-Hilfen
Ministrowie Wolfgang Schaeuble i Sigmar Gabriel domagają się solidarności z imigrantamiZdjęcie: Reuters/A. Schmidt

Piętno na przyszłości kraju

- Setki tysięcy ludzi ryzykują życie, żeby uciec do nas przed terrorem i wojną - powiedział w rozmowie z BamS. - Przysługuje im prawo do godnego życia razem z nami, bez żadnego strachu.

- Niemcy są potężnym, empatycznym krajem. Niemcy to nie nagonka na cudzoziemców, tylko rzesze ludzi pomagających innym z potrzeby serca - powiedział.

Minister finansów Wolfgang Schaeuble (CDU) w rozmowie z BamS stwierdził, że obecny napływ imigrantów jest największą próbą odporności dla Niemiec od czasu zjednoczenia kraju.

- Jestem przekonany, że temu podołamy. Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że pieniędzy powinno wystarczyć - powiedział, dodając, że to, jak Niemcy poradzą sobie z tym wyzwaniem "zdecyduje o przyszłości naszego kraju". W wyzwaniu tym tkwi także "wielka szansa" powiedział.

Przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert (CDU) z wielkim uznaniem wyraził się o "wielkim społecznym zaangażowaniu Niemców".

Literaturnobelpreisträgerin Herta Müller
Herta Müller sama przeżyła ucieczkę z RumuniiZdjęcie: picture-alliance/dpa/S. V. Vergau

Empatia i pomoc

Przewodniczący Episkopatu Niemiec kard. Reinhard Marx podkreślił:

- Każdy człowiek, który ucieka do Niemiec licząc na pomoc, zasługuje na naszą solidarność, poszanowanie jego godności i miłość bliźniego.

Przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech, bp Heinrich Bedford-Strohm wyrażał pochwały pod adresem wielu osób, które poświęcają swój czas i pieniądze dla ludzi szukająch schronienia. w Niemchech.

- To najlepsza odpowiedź na skrajnie prawicową przemoc - zaznaczył.

Przewodniczący Centralnej Rady Żydów Josef Schuster oświadczył: - Uciekinierzy, którzy prawie wszystko stracili: dobytek, rodzinę, ojczyznę - potrzebują naszego współczucia i naszej pomocy.

Szef zarządu koncernu Daimler Dieter Zetsche napisał: "Kto jest świadom przeszłości, temu nie wolno odsyłać z kwitkiem uchodźców. Kto jest świadom teraźniejszości, ten nie może ich odesłać. Kto pomyśli o przyszłości, ten ich nie odprawi".

Wulff Prozess 05.12.2013 Furtwängler
Aktorka Maria Furtwängler, z zawodu lekarka, angażuje się w szeregu fundacjiZdjęcie: picture-alliance/dpa

Szef Deutsche Bahn Ruediger Grube przypomniał o tym, jak w latach powojennych Niemcy przyjęły i zintegrowały miliony przymusowych wysiedleńców.

- Dziś nasz kraj stoi ekonomicznie tak dobrze na nogach, jak nigdy dotąd. Dlaczego ma się to nie udać, by imigranci stali się elementem wzbogacającym Niemcy? - pytał.

Przewodniczący dachowej organizacji związkowej DGB Reiner Hoffmann zaznaczył, że uchodźstwo jest jednym z najstraszniejszych ludzkich doświadczeń.

- Tym bardziej musimy pomagać uciekinierom ze wszech sił. Mamy historyczną szansę pokazać, kim dzisiaj jesteśmy i na co nas stać. U nas nie ma miejsca na tępy rasizm, przemoc i nienawiść!

Prezes zrzeszenia pracodawców Ingo Kramer stwierdził, że "pomoc jest czymś oczywistym, jeżeli zagrożone jest czyjeś życie i zdrowie".

Zwątpienie i śmiertelny strach

Laureatka literackiego Nobla Herta Mueller wskazała na swoją własną biografię - przeżyła ucieczkę z Rumunii.

- Im więcej ludzi ginęło od strzałów na granicy, tym więcej próbowało ucieczki. Z jakiego powodu? Przez zwątpienie, śmiertelny strach i beznadzieję - powiedziała, zaznaczając, że obecnie to samo powoduje ludźmi uciekającymi przed wojną domową w Syrii czy dyktaturą w Erytrei.

Do apelu przyłączyli się także szefowie kliku rządów niemieckich krajów związkowych, m.in. Bawarczyk Horst Seehofer (CSU) i Saksończyk Stanislaw Tillich (CDU) oraz szefowa partii Lewica Katja Kipping, przewodniczący Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) Wolfgang Miersbach, piłkarze Mario Goetze, Toni Kroos, Lukas Podolski i aktorka Maria Furtwaengler.

afp, dpa / Małgorzata Matzke