Aresztowanie neonazisty podejrzanego o pomoc w zabójstwie imigrantów
1 lutego 201231-letni Carsten S. podejrzany jest ponadto o udzielenie wsparcia w dalszym zabójstwie planowanym przez terrorystyczne ugrupowanie Narodowosocjalistyczne Podziemie (NSU). Prokurator zarzuca Carstenowi S. dostarczenie domniemanym terrorystom broni palnej i amunicji w roku 2002 lub 2003. Nie jest jeszcze pewne, czy broń ta została faktycznie użyta do dokonania zbrodni, którymi obarcza się ugrupowanie NSU. Na wsparcie takie wskazują jednak wyraźne osobiste i ideologiczne związki, jakie łączyły Carstena S. z neonazistami z Zwickau: Beatą Zschaepe, Uwe Mundlosem i Uwe Boenhardtem. Musiał on wiedzieć, do czego miała posłużyć broń - twierdzi prokurator.
Wsparcie przez wiele lat
Podejrzany mężczyzna ujęty w środę (1.02) w Duesseldorfie aktywnie działał w latach 1999-2000 w skrajnie prawicowym ugrupowaniu "Thueringer Heimatschutz". Jak twierdzi jego adwokat, w roku 2000 Carsten S. zdystansował się jednak od skrajnie prawicowych kręgów. Prokurator Federalny przypuszcza natomiast, że jeszcze do roku 2003 miał on kontakt z ukrywającą się trójką domniemanych zabójców z Zwickau. Twierdzi on, że przez pewien czas był on jedyną osobą z zewnątrz, który miał z nimi kontakt.
W przekonaniu prokuratury ich utajona działalność nie mogłaby zajść tak daleko bez wsparcia z zewnątrz. Przestępczemu trio zarzuca się zabicie 9 imigrantów tureckiego i greckiego pochodzenia i niemieckiej policjantki z Heilbronn. Poza tym grupie tej zarzuca się dokonanie zamachu bombowego w Kolonii, w którym obrażenia odniosły 23 osoby oraz szereg napadów na banki.
Skandaliczna nieudolność władz śledczych
Władze śledcze wpadły właściwie przypadkowo na trop zbrodniczego tria z Zwickau, które bez przeszkód grasowało przez 10 lat. Obecnie odkrywa się dopiero, jak nieudolnie prowadzono śledztwo w sprawie nigdy nie wyjaśnionych zabójstw drobnych przedsiębiorców o cudzoziemskich korzeniach, i ile było po drodze zakłóceń w wymianie informacji między urzędami kryminalnymi krajów związkowych.
Obok tria z Zwickau obecnie sukcesywnie szuka się i zatrzymuje ich popleczników: aresztowano łącznie 12 osób. W areszcie przebywa Beate Zschaepe, która sama oddała się w ręce policji. Jej dwóch domniemanych wspólników Boehnhardt i Mundlos popełniło samobójstwo w listopadzie 2011 roku po tym, jak groziło im aresztowanie po dokonanym napadzie na bank.
Ulrike Quast / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek