Bayern Monachium na czele Bundesligi. Także finansowo

Również wicemistrz Niemiec, Borussia Dortmund, która przegrała z Bayernem ostatnio finał Ligii Mistrzów, odnotowała najwyższe w historii klubu obroty w wysokości 305 mln euro. To jednak o 100 mln mniej niż Bawarczycy. Jeszcze większy odstęp widoczny jest gdy monachijski klub prówna się z resztą konkurencji w Bundeslidze. I tak klub FSV Mainz 05, który pobił swój finansowy rekord, odnotował „tylko” 68,7 mln euro obrotów. Spadkowicz Fortuna Dusseldorf miała obroty w wysokości 51,12 mln euro, co stanowi zaledwie 1/8 obrotów Bayernu. Różnica między najlepiej zarabiającym kluberm, a klubami gorzej zarabiającymi jest w Bundeslidze, której łączne obroty wyniosły w 2012 r. 2,08 mld euro, bardzo duża.

W ostatnim sezonie 2012/2013 Bayern miał też wyjątkowe zyski, jeśli chodzi o sponsoring. Odnotowując przyrost o 10 mln euro osiągnął on łączną sumę 95 milionów euro. Przy tym sponsorami Bayernu są potężne koncerny, takie jak: Telekom, Audi oraz Adidas. Również sprzedaż gadżetów i innych artykułów dla kibiców przyniosła zyski rzędu 85 milionów. Sprzedaż ponad miliona trykotów przerosła naśmielsze oczekiwania prezesa Rummenigge.

Kwitnący klub

Rekordowe obroty Bayernu Monachium nie oznaczają końca jego możliwości. –Oczekuję, że jeśli w obecnym sezonie osiągniemy założone sobie cele sportowe, nasze wyniki dodatkowo wzrosną i odnotujemy kolejny rekord – zapowiada prezes klubu. Tym samym przepaść finansowa między Bayernem a pozostałymi klubami będzie się dalej powiększać.

Joscha Weber / Aleksandra Jarecka

red. odp. Bartosz Dudek