Berlin. Tysiące uchodźców z Ukrainy dziennie
4 marca 2022W związku z atakiem Rosji na Ukrainę berlińska senator ds. socjalnych Katja Kipping spodziewa się największej od czasów II wojny światowej fali uchodźców w Europie. „To, czego doświadczyliśmy do tej pory, to tylko wierzchołek góry lodowej” – powiedziała Kipping w piątek (4.3.2022) radiu Deutschlandfunk. Tylko w czwartek bezpośrednimi pociągami do Berlina przyjechało około 6500 osób, ale jedynie część przybyszów jest rejestrowana przez władze.
„Europa stoi przed największym napływem uchodźców od zakończenia II wojny światowej” – powiedziała Kipping. Jak wyjaśniła, Berlin rejestruje tylko tych, o których zakwaterowanie lub przewiezienie do innych niemieckich landów troszczą się władze landu Berlin. Szacuje się, że przyjmuje on jedną trzecią przyjeżdżających uchodźców, pozostali zaś znajdują zakwaterowanie niezależnie od władz.
W Berlinie 20 000 miejsc
Większość uchodźców z Ukrainy podróżujących do Niemiec przybywa najpierw do Berlina na dworzec główny. Stolica Niemiec jest dla nich „bramą do Europy” – powiedziała Katja Kipping. Na początek Berlin stworzy dla nich 20 000 miejsc. Nie byłoby to możliwe bez „niesamowitego zaangażowania wolontariuszy” – powiedziała senator. Dodała jednak, że administracja berlińska nie jest przeciążona, choć dziennikarze zwracają uwagę, że miasto nie sprawia wrażenia, żeby było przygotowane na przyjazd tysięcy Ukraińców jednego dnia.
Jak informuje rozgłośnia RBB, Kipping planuje postawić przed głównym dworcem kolejowym namiot dla tysiąca osób, wyposażony w miejsca do siedzenia i zaplecze sanitarne. W ten sposób osoby przybywające z Ukrainy będą miały możliwość odpoczynku przed dalszą podróżą lub będą przewożone autobusem do miejsca zakwaterowania w Berlinie.
Katja Kipping powiedziała, że dotąd udało się zapewnić każdemu nocleg i jedzenie, następnym zadaniem będzie jednak znalezienie miejsc w szkołach i przedszkolach. Państwa UE zgodziły się w czwartek na przyznanie czasowej ochrony oraz pozwoleń na pobyt uchodźcom z Ukrainy. Mogą oni też uzyskać pozwolenie na pracę.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę z kraju uciekło około 1,25 mln osób, głównie kobiet i dzieci – podała Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji. Najwięcej przyjechało do Polski – 672 tys. Do Mołdawii skierowało się ok. 194 tys., a na Węgry – 133 tys. Wśród uciekinierów jest ok. 78 800 osób, które nie pochodzą z Ukrainy, tylko 138 innych krajów.
Niemcy solidarni
Nie wiadomo, ilu uchodźców wojennych przyjedzie do Niemiec. Według oficjalnych liczb od początku wojny 24 lutego do czwartku, 3 marca, przyjechało z Ukrainy około 10 000 osób, z czego 7500 posiada ukraińskie obywatelstwo. Liczba ta jednak – jak zastrzegają niemieckie urzędy – jest z pewnością wyższa, bo kontrole na granicy są jedynie wyrywkowe.
Niemieckie kraje związkowe i gminy przygotowują się do przyjęcia tysięcy ludzi. Według niemieckiego Caritasu Ukraińcy spotykają się z wielką gotowością do pomocy. „Solidarność i gotowość niesienia pomocy są ogromne” – powiedziała dziennikowi „Passauer Neue Presse” prezes Caritasu Eva Maria Welskop-Deffaa. „Zgłasza się niewiarygodnie dużo osób prywatnych z całych Niemiec, które oferują przyjęcie ludzi”. Trudno jest jednak uzyskać ogólnokrajowy przegląd możliwości zakwaterowania, ponieważ kwestia ta jest w gestii gmin lub krajów związkowych – przyznaje szefowa Caritasu. Organizacje, takie jak Malteser czy Caritas, posiadają doświadczenie pozwalające na szybkie utworzenie schronisk.
Według szefowej niemieckiego Caritasu tylko bardzo niewielu z przybywających postanowiło rozpocząć nowe życie w Niemczech lub gdziekolwiek indziej. Obecnie ich głównym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa sobie i swoim dzieciom. Niemniej jednak, zdaniem Welskop-Deffaa, pojawia się pytanie, w jaki sposób w dłuższej perspektywie czasowej zakwaterować uchodźców z Ukrainy. „W Niemczech brakuje mieszkań w przystępnych cenach – tego właśnie bardzo dotkliwie doświadczają uchodźcy z innych krajów i rodziny o niskich dochodach” – powiedziała.
Jak donosi sieć redakcji RND, obecnie w ośrodkach recepcyjnych w Niemczech jest około 25 000 wolnych miejsc, najwięcej (3800) w najbardziej zaludnionym landzie Nadrenii Północnej-Westfalii. W większości landów pracuje się nad stworzeniem dodatkowych miejsc.
(DPA, EPD, AFP/dom)