Berlin Wschodni. Pamięć o NRD jest wciąż żywa
20 września 2017Okolice berlińskiego jeziora Obersee to idyliczna oaza zieleni znajdująca się w centrum dzielnicy Hohenschönhausen słynącej z betonowych osiedli. Tu działa politycznie 56-letnia Gesine Lötzsch, która po raz piąty ubiega się z ramienia partii Lewica (Die Linke) o mandat w Bundestagu. Od 2002 r. jest wybierana bezpośrednio ze swojego obwodu wyborczego. Mimo to, jak twierdzi „musi walczyć o każdy głos”, gdyż nawet tradycyjni socjaliści „wcale nie wybierają automatycznie Lewicy”.
Zalety wierności wobec starego reżimu
Fakt, że Gesine Lötzsch zaczęła polityczną karierę w połowie lat 80-tych w reżimowej wtedy partii SED nikomu nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Jest ona jedną z tych, którzy zamieszkują betonowe osiedla w dzielnicach Lichtenberg-Hohenschönhausen oraz Marzahn-Hellersdorf i Pankow i wcześniej pracowali wiernie dla rządu NRD, jako urzędnicy, policjanci, straż graniczna, dyplomaci oraz dla Ministerstwa Bezpieczeństwa Narodowego Stasi. Właśnie oni głosują tradycyjnie na partię Lewica, podobnie jak głosowali wcześniej na partie SED i PDS. Z tego też powodu Lewica jest w Berlinie nie tylko partią współrządzącą, lecz decyduje także o wyborze burmistrzów we wspomnianych dzielnicach. Dla przykładu Michael Grunst został burmistrzem w Lichtenbergu, chociaż znany był z tego, że ukończył szkołę oficerską straży granicznej. Coś takiego odbywa się bez echa wyłącznie w Berlinie Wschodnim, byłej stolicy NRD.
Krytykiem Gesine Lötzsch jest Hubertus Knabe, który miesza kilka bloków dalej i prowadzi miejsce pamięci Hohenschönhausen. Do zjednoczenia Niemiec mieścił się tam areszt śledczy Stasi dla więźniów politycznych, a kilka bloków dalej jej centrala.
Knabe jest świadomym przeciwnikiem partii Lewica. Zarzuca jej, że nigdy nie rozliczyła w sposób wiarygodny swojej przeszłości z okresu NRD. Wręcz przeciwnie: „Próbuje ona być wobec żyjącej tu swojej klienteli usłużną”. Knabe mówi, że Lötzsch pozwala weteranom Stasi czić się jak bohaterka, bo walczy o podnoszenie ich emerytur. W rzeczywistości wielu byłych współpracowników Stasi mieszka w pobliżu starej centrali. Zdaniem Hubertusa Knabe w odwiedzanych często przez nich lokalach „szydzą oni z byłych ofiar reżimu traktując ich jak przestępców”.
Kandydat CDU bez szans
Aktualnym politycznym przeciwnikiem Gesine Lötzsch jest Martin Pätzold z partii CDU. Mimo że ten 33-letni chłopak z sąsiedztwa ma w porównaniu z doświadczoną polityk Lewicy niewielkie szanse, chce je jednak maksymalnie wykorzystać. Jego ojciec pracował w NRD, jako dziennikarz i fakt ten nie może mu zaszkodzić.
W Lichtenberg-Hohenschönhausen oraz Marzahn-Hellersdorf i Pankow mieszkają tylko nieliczni Wietnamczycy, przesiedleńcy z terenów byłego Związku Radzieckiego, azylanci oraz studenci, dlatego byli enerdowcy pozostają tu nadal we własnym gronie. Próby Pätzolda nawiązania rozmowy z przechodniami są tłumione w zarodku. Jednak jak podkreśla, ważne jest, „by uznać i uszanować biografię oraz osiągnięcia tych ludzi”. Tylko w ten sposób, jego zdaniem, można w Berlinie Wschodnim politycznie coś osiągnąć.
24 września nie zdoła on uzyskać zbyt wiele. Gesine Lötzsch z partii Lewica jest w tej części Berlina, gdzie NRD zdaje się być wciąż żywa, nie do pokonania.
Udo Bauer / tł. Alexandra Jarecka