Berliner Zeitung o "Powidokach": komentarz do polityki PiS

W relacji swojego wysłannika na Festiwal Filmowy w Gdyni "Berliner Zeitung" omawia najciekawsze z zaprezentowanych tam filmów. Niemal połowa artykułu poświęcona jest "Powidokom" Andrzeja Wajdy.

"Berliner Zeitung" dopatruje się w biograficznym filmie o malarzu Władysławie Strzemińskim "komentarza do aktualnej polityki kulturalnej w Polsce". W opinii berlińskiej gazety polityka ta opiera się "ponownie na degradacji sztuki do służebnej roli wobec polityki". Zdaniem autora artykułu Ralfa Schenka w taką oficjalną narrację wpisuje się np. najnowszy film Ryszarda Bugajskiego pt. "Zaćma". "Berliner Zeitung" pisze o nim, że "dryfuje on w stronę religijnego kiczu".

Z uznaniem recenzent "Berliner Zeitung" wyraża się natomiast na temat "Wołynia" Wojtka Smarzowskiego, filmu przedstawiającego "apokalipsę ludobójstwa na Polakach i Żydach pod okiem Armii Czerwonej oraz Wehrmachtu". Tak jak Goya w swoim cyklu "Okropności wojny" "Smarzowski nie oszczędza widzowi obrazów okrucieństwa. Jednocześnie "Wołyń" pokazuje, że w każdym piekle jest iskierka nadziei, a w każdym oceanie lęku i przemocy znaleźć można oznaki człowieczeństwa - zarówno po polskiej jak i ukraińskiej stronie". Smarzowski rozumie swoje dzieło "jako oskarżenie każdego agresywnego nacjonalizmu". Zdaniem "Berliner Zeitung" jest to film, o którym jeszcze długo będzie głośno.

opr. Bartosz Dudek