Bezrobocie w Niemczech niższe niż się spodziewano
6 stycznia 2010Liczba bezrobotnych w Niemczech wzrosła w grudniu 2009 roku o 60 tys. i w tej chwili 3,27 miliona osób pozostaje bez pracy. To o 173 500 więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Bezrobocie w grudniu, w porównaniu do listopada 2009 roku, wzrosło o 0,2 proc. i teraz wynosi 7,8 proc. A w całym roku 2009 bez pracy było średnio 3,42 miliona ludzi. To o 155 tys. Więcej, niż w roku 2008. Po raz pierwszy od czterech lat spadła liczba zatrudnionych – podaje Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden. W roku 2009 średnio pracowało 40,2 miliona osób. To jest o 72 tys., czyli o 0,2 proc., mniej, niż przed rokiem.
Statystyki lepsze, niż nastroje
Choć bezrobocie za Odrą rośnie, to jednak powoli. Znacznie wolniej, niż przewidywali eksperci i rząd. W czasach kryzysu finansowego i gospodarczego pomogła zmiana organizacji systemu pracy. W Niemczech przedsiębiorcy skrócili czas pracy i ograniczyli godziny nadliczbowe. A jak pokazuje raport Ministerstwa Gospodarki, do którego dotarła agencja DPA, na temat wykorzystywania środków z pakietu antykryzysowego, państwowe pożyczki i gwarancje finansowe pozwoliły na uratowanie 200 tys. i stworzenie 10 tys. nowych miejsc pracy. Blisko 9100 firm otrzymało pomoc finansową w wysokości 9,7 miliarda euro. Około 94 proc. beneficjentów to mali i średni przedsiębiorcy. Pozostałe środku z planu, na który przeznaczono 115 miliardów euro, zostaną wykorzystane w tym roku.
Kryzys dopiero nadejdzie
Pomimo dobrych dotychczasowych statystyk eksperci, a także politycy, przestrzegają, że najgorsze dopiero nadejdzie. Wielokrotnie podkreślała to również kanclerz Angela Merkel. Szef związku zawodowego Verdi, Frank Bsirske, uważa, że bezrobocie w tym roku przekroczy 4 miliony. Bsirske stwierdził, że nie widać oznak trwałego ożywienia koniunktury. „Kryzys się nie skończył, sytuacja gospodarcza jest nieustabilizowana” – powiedział Niemieckiej Agencji Prasowej, DPA. „Model pracy w skróconym wymiarze czasowym stanowi jedynie rozwiązanie pomostowe i przestaje w tym roku obowiązywać” – przestrzega przewodniczący związku. Niewykluczone jednak, że rząd utrzyma tę zmianę systemu pracy na kolejne miesiące. Ukazująca się w Bonn gazeta General Anzeiger przypomina motto ojca harcerstwa, Roberta Baden-Powella, który mawiał – „bądź przygotowany na wszystko”. Komentator General Anzeiger uważa, że w nowym roku Niemcy powinny wziąć sobie do serca to powiedzenie, bo liczba bezrobotnych może wzrosnąć nawet do 4,1 miliona.
Marcin Antosiewicz
red. odp.: Jan Kowalski