Bruksela wzmaga presję na Węgry
17 kwietnia 2013Unia Europejska zwiększa presję na premiera węgierskiego rządu Viktora Orbana za przeforsowane przez niego zmiany w konstytucji. Komisja Europejska bada możliwość wdrożenia w najbliższych tygodniach postępowania ws. naruszenia przepisów, poinformowała komisarz sprawiedliwości UE Viviane Reding w środę (17.04) na forum Parlamentu Europejskiego. Nie byłby to pierwszy taki przypadek.
Komisarz Reding wyraziła swoją wielką troskę o niezawisłość wymiaru sprawiedliwości na Węgrzech oraz z powodu ograniczeń reklam wyborczych w massmediach i zapowiedzi, że obywatele mają partycypować w płaceniu kar nałożonych na Węgry przez UE. To oznaczałoby, że ludzie są podwójnie karani: po pierwsze przez to, że ich władze łamią prawo unijne, a po drugie, że musieliby jeszcze za to płacić, zaznaczyła komisarz sprawiedliwości.
Komisarz Reding sięgnęła także w swym wystąpieniu po najostrzejszą broń, jaką UE może stosować w przypadku niedemokratycznych tendencji: tzw "bombę atomową", artykuł 7. traktatu unijnego, wedle którego państwu członkowskiemu może zostać odebrane prawo głosu, co równa się właściwie jego wykluczeniu.
Radykalni liberałowie
Frakcja liberałów PE opowiedziała się natychmiast za tym posunięciem. - Węgry jawnie łamią podstawowe zasady UE - powiedział szef frakcji Guy Verhofstadt i radził, by Komisja natychmiast wdrożyła postępowanie. - Jeżeli Komisja tego nie zrobi, to my w Parlamencie powinniśmy zdobyć się na odwagę i to zrobić - zaznaczył. Parlament Europejski ma do tego pełne prawo, podobnie jak Komisja Europejska czy jedna trzecia państw członkowskich.
Komisarz sprawiedliwości nawoływała jednak do ostrożnego postępowania. Należy się głęboko zastanowić, zanim zastosuje się ten artykuł. Jest ona jednak jak najbardziej za szybszą reakcją na niedemokratyczne tendencje i na czerwiec br. zapowiedziała ogłoszenie decyzji po tym, jak będzie gotowy raport w sprawie Węgier.
Od czasu, gdy Viktor Orban i jego prawicowo-konserwatywna partia przejęły władzę w 2010 roku Komisja Europejska już kilkakrotnie wdrażała postępowanie w związku z naruszeniem przez węgierskie władze przepisów. Chodziło o przypadki przymusowego posłania na emeryturę sędziów powyżej 62. roku życia oraz przeniesienia nadzoru nad pełnomocnikiem ds. ochrony danych z parlamentu na rząd. Obecnie komisja chciałaby się dowiedzieć, czy sędziowie zostali przywróceni w swych czynnościach.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.: Elżbieta Stasik