Bundeswehra opuszcza przedterminowo bazę w Afganistanie
24 lutego 2012Brak zrozumienia, głód, ubóstwo i fanatyzm religijny to niebezpieczna mieszanka wybuchowa. Jak niebezpieczna, pokazuje pośpieszne zamknięcie bazy Talokan. Talokan jest stolicą północnoafgańskiej prowincji Takhar.
Ostatnio stacjonowało tam 60 niemieckich żołnierzy. Ich niewielka baza znajdowała się w centrum miasta. Miała zostać zamknięta w marcu. Zadanie zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom miała przejąć afgańska policja i wojsko.
Wycofanie ze względu na bezpieczeństwo
Jednak w czwartek (23.02.12) baza została obrzucona kamieniami przez wściekłych demonstrantów. Ze względu na pogarszającą się sytuację dowództwo rozkazało pozostałym na miejscu żołnierzom natychmiastowe opuszczenie bazy. Żołnierze wycofali się do dobrze strzeżonej niemieckiej bazy w sąsiedniej prowincji. Dowódcy zachodnich wojsk stacjonujących w Afganistanie z napęciem i niepokojem oczekują na rozwój sytuacji szczególnie w piątek (24.02.12), tradycyjny dzień islamskich modłów. Powodem niepokoju jest informacja o wyrzuceniu na śmieci i spaleniu egzemplarzy koranu w amerykańskiej bazie Bagram pod Kabulem. W ostatnich trzech dniach, w wyniku burzy protestów, zginęło co najmniej jedenaście osób, w tym dwóch amerykańskich żołnierzy.
tagesschau.de / Bartosz Dudek
red. odp. Małgorzata Matzke