Były oficer Bundeswehry skazany za szpiegostwo
27 maja 2024Wyższy Sąd Krajowy w Duesseldorfie uznał byłego oficera Bundeswehry za winnego działań w charakterze agenta wywiadu w połączeniu z naruszeniem tajemnicy służbowej. Zgodnie z aktem oskarżenia, przekazywał on informacje rosyjskim służbom wywiadowczym z własnej inicjatywy. Oskarżony w dużym stopniu przyznał się do winy podczas procesu.
„Natrętne usługi dla Rosji”
Od maja 2023 roku były kapitan przekazywał tajne materiały do Konsulatu Generalnego Rosji w Bonn i Ambasady Rosji w Berlinie, którym zaproponował współpracę. 54-letni obecnie oficer uzyskał te informacje podczas służby w Urzędzie ds. Zakupów Obronnych Bundeswehry w Koblencji.
Oskarżony w dużym stopniu przyznał się do winy podczas procesu. Ogłoszony wyrok był zgodny z żądaniem prokuratury generalnej, która wystosowała akt oskarżenia. Obrona wnioskowała o decyzję według uznania sądu.
Według niemieckiej prokuratury generalnej skazany żołnierz zawodowy „niemal natrętnie zaoferował swe usługi Rosji” w celu zapewnienia korzyści dla rosyjskich sił zbrojnych. Czyniąc to, zdradził wrażliwe informacje wojskowe, jak stwierdził przedstawiciel prokuratury, dodając, że „ów 54-latek działał jako agent państwa, które okazało się bezwzględnym agresorem”.
Agent Rosji i członek AfD
Mniej więcej w tym samym czasie mężczyzna wstąpił do AfD. Gdyby jako oficer Bundeswehry zdradził nie tylko tajemnice służbowe, ale także państwowe, groziłoby mu nawet dożywocie. Jego obrońca powiedział, że w ciągu czterech dni jego klient zniszczył wszystko, co wcześniej uzyskał przez lata jako sumienny żołnierz zawodowy: „Cztery dni zdrady, w których przekroczył wszystkie czerwone linie. Cztery dni kompletnej porażki”.
Podczas służby wojskowej jego zainteresowanie mediami stopniowo przeniosło się na takie platformy, jak Telegram i TikTok. Tam dał się nabrać na fałszywe wiadomości i cytaty wyrwane z kontekstu. Wskutek tego czasami był bardzo oddalony od rzeczywistości. Aktualnie nie należy już AfD.
Były kapitan Bundeswehry twierdził, że kierował nim strach przed nuklearną eskalacją wojny w Ukrainie. – To największy błąd, jaki popełniłem w życiu – przyznał w swoim ostatnim słowie podczas procesu. Oświadczył również, że depresja spowodowana chronicznym przepracowaniem zaburzyła jego racjonalne myślenie. Funkcjonariusze Federalnego Urzędu Kryminalnego aresztowali go w Koblencji 9 sierpnia ubiegłego roku. Od tego czasu przebywał w areszcie.
(DPA, AFP)
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!