Cameron chce przyspieszyć referendum
12 maja 2015Referendum w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej mogłoby się odbyć już w przyszłym roku. Brytyjski dziennik „The Guardian” podał, że premier David Cameron chce wcześniejszego głosowania, żeby uniknąć kolizji referendum z niemieckimi wyborami do Bundestagu i wyborami prezydenckimi we Francji.
Cameron oświadczył, że wyborcy zlecili mu renegocjację warunków członkostwa w UE. Premier domaga się dla Brytyjczyków specjalnych praw. Unia Europejska skłonna jest na to przystać, ale dopiero wtedy, gdy Brytyjczycy opowiedzą się jednoznacznie za pozostaniem w Unii.
Z kręgów rządowych doszedł głos, że Cameron chce jak najszybciej ustalić datę referendum, żeby „mieć pójście do urn za sobą”.
„Mając na względzie obecne nastroje, powinniśmy przyspieszyć ten proces i mieć opcję zwołania referendum już w 2016 roku”, pisze "The Guardian", cytując anonimowego rozmówcę z Downing Street.
Osborne na szczycie ministrów finansów UE
Kanclerz skarbu George Osborne spotyka się we wtorek (12.05.2015) w Brukseli z ministrami finansów Unii Europejskiej. Członkostwo Wielkiej Brytanii w UE nie znajduje się wprawdzie na oficjalnym porządku dziennym szczytu, ale oczekuje się, że ten temat zostanie także poruszony.
Ustawa już w lipcu 2016 roku?
Projekt ustawy o zwołaniu referendum ma być przedłożony 27 maja br. , czyli w dniu, w którym królowa Elżbieta II wygłosi przemówienie w Parlamencie. Ponieważ konserwatyści niespodziewanie zapewnili sobie absolutną większość, oczekuje się, że ustawa o referendum w 2016 roku zostanie szybko zatwierdzona przez parlament. Mogłoby ono nastąpić już w lipcu 2016 roku albo we wrześniu po przerwie letniej.
(reuter, afp, DW) / Iwona D. Metzner