Chaos na granicy Grecji i Macedonii

Imigranci próbowali wyważyć bramę graniczną na przejściu kolejowym za pomocą łomu. Kiedy udało się im częściowo wyłamać, zawiasy macedońscy pogranicznicy użyli gazu łzawiącego. Dopiero wtedy tłum, w którym znajdowały się także kobiety i dzieci, rozproszył się.

Grecka policja nie interweniowała z obawy przed eskalacją. Na granicy grecko – macedońskiej koczuje obecnie około 6000 migrantów. W nocy z niedzieli na poniedziałek macedońskie służby graniczne przepuściły jedynie 305 osób.

Macedonia, pierwszy kraj tak zwanego szlaku bałkańskiego, porozumiał się niedawno z Serbią, Chorwacją, Austrią i Słowenią co do dziennych kontyngentów uchodźców, którzy mają prawo przekroczać granice tych krajów. Ponadto granicę przekraczać mogą jedynie uchodźcy z Syrii i Iraku. Według greckich władz w kraju tym przebywa obecnie 22 tys. migrantów, którzy chcą udać się do państw północnej Europy. Ateny ostrzegają, że liczba ta może wzrosnąć w marcu do 70 tys. Grecja, podobnie jak Niemcy, domagają się europejskiego rozwiązania problemu uchodźców i krytykują inne państwa za zamykanie granic.

DPA / Bartosz Dudek