Cichanouska: Berlin powinien zwiększyć presję na Mińsk
12 listopada 2021– Decyzje są podejmowane raczej powoli z powodu biurokracji, a może z powodu niepewności. Apelujemy o większą gospodarczą i polityczną presję na reżim – powiedziała liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska w wywiadzie dla Deutsche Welle.
Działaczka przypomniała, że pierwsze poważne sankcje wobec reżimu w Mińsku wprowadzono dopiero 10 miesięcy po wyborach prezydenckich. – A na przykład kryzys migracyjny nie zaczął się wczoraj, tylko pięć czy cztery miesiące temu. O nowych sankcjach debatuje się jednak dopiero teraz, więc decyzje są raczej powolne – powiedziała.
Cichanouska oceniła, że białoruski przywódca Aleksander Łukaszenka wykorzystuje kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej do odwrócenia uwagi krajów zachodnich od problemów wewnętrznych na Białorusi.
– Dlatego bardzo ważne jest, być aktywnym, tak aby w mediach o nas mówiono. Łukaszenka chce, aby kraje zachodnie o nas zapomniały. Chce on przesunąć uwagę ze spraw białoruskich na sprawy migracji – powiedziała.
Odpowiadając na pytanie o niedawną rozmowę telefoniczną kanclerz Angeli Merkel z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, poświęconą sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, oceniła, że Kreml może odegrać konstruktywną rolę w tym kryzysie.
Pytana, czy jest zadowolona ze wsparcia udzielanego jej przez władze Niemiec, odpowiedziała, że jest wdzięczna za każdą formę pomocy okazywaną przez wszystkie kraje. Ale jak dodała, można by zrobić wiele więcej.
– Dlatego kontynuujemy rozmowy z Bundestagiem, z rządem Niemiec, z potencjalnym przyszłym rządem, aby uczynić Białoruś priorytetem w polityce zagranicznej i aby być odważniejszym i bardziej zdecydowanym w podejmowanych działaniach.
(szym)