Co czwarty Niemiec ma imigranckie korzenie
28 lipca 2020Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden poinformował dziś (28.07.2020), że w roku 2019 w Niemczech żyło łącznie 21,2 mln osób, które nie urodziły się jako obywatele RFN, względnie których przynajmniej jedno z rodziców nie było od urodzenia rdzennym Niemcem. Osoby te stanowią obecnie 26 proc. mieszkańców Republiki Federalnej. Oznacza to przyrost osób z imigracyjnymi korzeniami o 2,1 proc. w porównaniu z sytuacją w roku 2018. Taki przyrost jest jednocześnie najmniejszy procentowo od roku 2011.
W grupie osób z tzw. tłem migracyjnym w roku 2019 większość, bo 52 proc. (11,1 mln) stanowili Niemcy, a niespełna 48 proc. (10,1 mln) obcokrajowcy. Zdecydowana większość (85 proc.) obcokrajowców przybyła do Niemiec z własnej woli, podczas gdy w przypadku Niemców z tłem migracyjnym ich odsetek wyniósł 46 procent.
Ponad połowa (51 proc.) z 11,1 mln Niemców z tłem migracyjnym posiada niemieckie obywatelstwo od urodzenia. Mówi się o ich tle migracyjnym dlatego, że przynajmniej jedno z ich rodziców urodziło się jako cudzoziemiec, nabyło obywatelstwo niemieckie, uzyskało je wskutek adopcji albo należało do grupy tzw. późnych przesiedleńców. W pozostałej części tej grupy osób 25 proc. zostało naturalizowanych, 23 proc. przybyło do Niemiec jako przesiedleńcy bądź późni przesiedleńcy, a niespełna 1 proc. stanowią osoby, które uzyskały niemieckie obywatelstwo przez adopcję.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>
Prawie dwie trzecie (65 proc.) wszystkich osób z tłem migracyjnym przybyło do Niemiec z innego państwa europejskiego albo są potomkami takich przybyszów. Ich liczba wynosi ogółem 13,8 mln osób, przy czym 7,5 mln stanowią osoby pochodzące z jednego z państw unijnych. Przybysze z Azji i ich potomstwo (4,6 mln) stanowią 22 proc. osób z tłem migracyjnym. W tej grupie 3,2 mln osób stanowią ludzie mający powiązania z państwami Bliskiego Wschodu. Niespełna milion osób (5 proc.) to imigranci z Afryki, a dalsze 0,6 mln (3 proc.) to przybysze z Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej oraz z Australii. Grupa ta obejmuje także potomków imigrantów. Najwięcej osób przybywa do Niemiec w dalszym ciągu z Turcji (13 proc.), Polski (11 proc.) i z Federacji Rosyjskiej (7 proc.).
(KNA, DPA/jak)