1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Czesi zatęsknią za Merkel

4 stycznia 2021

Żaden niemiecki kanclerz nie będzie miał dla Czech tyle zrozumienia, co Angela Merkel, twierdzi jeden z czołowych czeskich komentatorów polityki międzynarodowej.

https://p.dw.com/p/3nVY2
Deutschland | Besuch des tschechischen Ministerpräsidenten Babis
Kanclerz Angela Merkel i premier Czech Andrej BabisZdjęcie: Reuters/M. Tantussi

„Merkel w tym roku kończy, Czechom będzie jej brakować, pomimo jej stanowiska wobec migracji” – tak Ondrzej Houska zatytułował swój artykuł o odchodzącej w tym roku z polityki szefowej CDU i kanclerz federalnej Niemiec Angeli Merkel. Tekst ukazał się w poniedziałek 4 stycznia, w pierwszym tegorocznym numerze dziennika ekonomicznego „Hospodárzské noviny”.

Autor przypomina, że w czasie kryzysu migracyjnego, popularność niemieckiej kanclerz wśród Czechów spadła z 70 do 30 procent. W opinii publicznej przeważyło bowiem przekonanie, że Merkel chciała narzucić kwoty uchodźców, których ich kraj musiałby przyjąć.

Najpopularniejsza i wpływowa

„Według tego, co twierdzą czescy politycy, wygląda na to, że Merkel zniszczyła Niemcy”, ironizuje w rozmowie z „Hospodárzskimi novinami” politolog Vladimír Handl z Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Karola w Pradze. Przyznaje jednak, że ta krytyka ucichła w czasie pandemii, z którą Niemcy radzą sobie znacznie lepiej niż Czechy.

Cytując tę wypowiedź Houska zauważa, że według grudniowego sondażu przeprowadzonego na zlecenie telewizji ARD, sami Niemcy nie podzielają krytyki szefowej federalnego rządu. Zadowolenie z jej pracy wyraziło bowiem 70 procent ankietowanych.

„Spośród niemieckich polityków Merkel jest wyraźnie najpopularniejsza. Jej popularność wyraźnie wzrosła w czasie pandemii, choć zawsze była wysoka. Po kryzysie migracyjnym wprawdzie spadła, ale i wtedy ponad połowa Niemców oceniała ją pozytywnie”, podkreśla czeski komentator.

Angela Merkel kończy jednak swoją przygodę z polityką. Już w 2018 roku oznajmiła, że nie będzie kandydować w przypadających na ten rok wyborach do Bundestagu. Z punktu widzenia Unii oznacza to według autora artykułu, że odejdzie kobieta, która na przebieg zdarzeń miała zdecydowanie największy wpływ spośród wszystkich premierów i prezydentów krajów członkowskich.

Cała Merkel

„Jak kanclerz wywierała ten wpływ?”, pyta Houska i odpowiada, że podręcznikowym przykładem był grudniowy szczyt liderów państw członkowskich UE. Polska i Węgry zagroziły bowiem zawetowaniem unijnego budżetu  i związanego z nim funduszu odbudowy dla państw członkowskich dotkniętych pandemią. Nie zgadzały się, żeby czerpanie pieniędzy z tych źródeł było uwarunkowane dotrzymywaniem zasad państwa prawa, jak na przykład niezawisłość sądów.

Pozostałe kraje były ogromnie rozgniewane na Warszawę i Budapeszt i wiele z nich nie miałoby nic przeciwko temu, żeby po prostu obejść Polaków i Węgrów i porozumieć się bez nich – twierdzi komentator dziennika. „I to właśnie Merkel doprowadziła do kompromisu z Polską i Węgrami, który de facto nie zmienił nic w zasadach państwa prawa, a liderom obu krajów pozwolił ogłosić zwycięstwo i wycofać weto”, podkreśla.

„Cała Merkel, brzmiało potem w kuluarach unijnego szczytu. Nie postawiła sporu na ostrzu noża, umożliwiła Polakom i Węgrom zachować twarz, a jednocześnie doprowadziła do tego, żeby propozycja weszła w życie. Merkel po prostu należy do polityków, którzy chcą się porozumieć”, konstatuje Ondrzej Houska w gazecie „Hospodárzské noviny”.

Tschechien Besuch Angela Merkel in Prag
Angela Merkel w Pradze, po prawej premier Bohuslav Sobotka (2014-2017)Zdjęcie: Reuters/D.W. Cerny

Kanclerz-kujon

Pochwały przychodzą także z Czech, choć – jak zauważa autor artykułu – out of record, bez zgody na ujawnienie tożsamości tego, który je wygłasza. „Żaden inny niemiecki kanclerz nie będzie miał dla Czech tyle zrozumienia. W ogóle nie zdajemy sobie sprawy, co stracimy, kiedy [Merkel] odejdzie”, powiedziało dziennikowi „źródło wysoko postawione w polityce europejskiej”.

Tę opinię potwierdza w rozmowie z czeskim dziennikiem Simon Bulmer, profesor studiów europejskich na Uniwersytecie Sheffield w Wielkiej Brytanii: „To całkiem prawdopodobne, że następca Merkel nie będzie kłaść takiego nacisku na zachowanie jedności UE jak ona.”

Niemiecką kanclerz wychwala także inne anonimowe źródło – czeski dyplomata, który wielokrotnie uczestniczył w szczytach Rady Europejskiej: „Nigdy nie widziałem polityka, który byłby lepiej przygotowany od Merkel. Ona jest kujonem w dobrym sensie tego słowa. Rzetelnie czyta wszystkie ważne dokumenty, zna szczegóły, umie rozpoznać to, co jest istotne”, mówi w rozmowie z ukazującą się w Pradze gazetą. Według niego wielokrotnie się zdarzało, że podczas posiedzeń Rady korygowała premierów, kiedy twierdzili coś, co nie było prawdą. Ale robi to zawsze w bardzo kulturalny sposób. Nie szuka konfliktów.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>