Czwórka normandzka: umowa z Mińska musi być zrealizowana
18 lipca 2015Kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydenci Francji, Rosji i Ukrainy, François Hollande, Władimir Putin i Petro Poroszenko omówili w rozmowie telefonicznej sytuację na Ukrainie. Przeprowadzona z inicjatywy Niemiec w piątek wieczorem (17.07.2015) narada tej tzw. czwórki normandzkiej była pierwszą rozmową od 30 kwietnia. Okazją był projekt zmian w konstytucji Ukrainy wniesiony do Rady Najwyższej i zaakceptowany wstępnie w czwartek (16.07.2015) przez ukraińskich deputowanych. Zgodnie z projektem samorząd lokalny w samozwańczych republikach separatystycznych na wschodzie Ukrainy ma funkcjonować „na szczególnych zasadach”.
Zdecydowaną większością ukraińscy parlamentarzyści uchwalili też zlecenie Sądowi Konstytucyjnemu zbadanie, czy planowane zmiany są zgodne z konstytucją Ukrainy. Proces nowelizacji konstytucji Ukrainy ma się zakończyć do jesieni.
Francuski urząd prezydencki poinformował po telefonicznej rozmowie czwórki, że musi być dochowana „dynamika reformy konstytucji”, by do końca roku możliwe było wejście w życie wszystkich warunków porozumienia z Mińska. „Kluczowe będzie przeprowadzenie lokalnych wyborów w ramach ukraińskiej konstytucji i respektowanie wzajemnych zobowiązań”, głosi oświadczenie urzędu Hollande'a. Daleko idąca samorządność okręgów ługańskiego i donieckiego była jednym z głównych punktów mińskiego rozejmu. Unia Europejska i USA mają nadzieję, że częściowa autonomia zadowoli separatystów a jednocześnie pozbawi Rosję argumentów uzasadniających jej zaangażowanie na rzecz separatystów.
Większa rola OBWE
Jednocześnie jak najszybciej musi nastąpić wycofanie czołgów i ciężkiej broni ze strefy buforowej oraz demilitaryzacja i usunięcie min z Szyrokine, oznajmił też Pałac Elizejski po piątkowej rozmowie telefonicznej czwórki normandzkiej. Przywódcy Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji domagali się również, by obserwatorom Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) zostało umożliwione nadzorowanie rozejmu i wycofywania ciężkiej broni. To kolejny punkt umowy z Mińska zawartej w lutym br. między rządem Ukrainy a separatystami za pośrednictwem kanclerz Merkel i prezydenta Hollande'a, i w obecności prezydenta Rosji Władimira Putina.
Po rozmowie czwórki Kreml oznajmił, że Putin wezwał Petro Poroszenkę do zniesienia „wirtualnej blokady” opanowanych przez separatystów regionów. Napierał też na wszczęcie bezpośrednich rozmów z przedstawicielami samozwańczych republik donieckiej i łużańskiej.
Znowu ofiary śmiertelne
Od kwietnia 2014 zginęło w konflikcie ukraińskim ponad 6,5 tys. osób. Porozumienie z Mińska umożliwiło uspokojenie sytuacji na kilka miesięcy. W ostatnich tygodniach jednak walki znowu przybrały na sile. W minioną środę (15.07.2015) w ostrych walkach zginęło dwóch ukraińskich żołnierzy i jedna osoba cywilna, podały obydwie strony konfliktu.
Podczas gdy Zachód uważa planowaną reformę konstytucji Ukrainy za ważny krok w zakończeniu konfliktu, przywództwo Rosji jest krytyczne. Zapowiedziane zmiany nie zostały uzgodnione z przedstawicielami Doniecka i Ługańska, stwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Głosowanie ukraińskich deputowanych miało tylko pokazać rzekomą implementację mińskiej umowy, oświadczył rosyjski MSZ.
(afp, rtr, dpa) / Elżbieta Stasik