Czy infekcje wśród zaszczepionych to porażka szczepień?
29 października 2021„Zachorowania wśród zaszczepionych w domu opieki: 15 zarażonych, dwóch zmarłych": To właśnie takie nagłówki jak ten niepokoją wielu ludzi i podsycają ich obawy.
Według Instytutu Roberta Kocha (RKI), centralnej agencji rządu niemieckiego ds. nadzoru nad chorobami, od 1 lutego br. zarejestrowano w Niemczech łącznie 117 763 prawdopodobnych zachorowań wśród zaszczepionych (stan na 28 października 2021 r.). Przypadki, w których osoba zaszczepiona jest zarażona, ale nie ma objawów, nie należą do tej kategorii.
Czy infekcje wśród zaszczepionych dowodzą porażki szczepień?
Nie. Twierdzenie, że takie zachorowania dowodzą nieskuteczności lub braku skuteczności szczepień, jest fałszywe. Prawdą jest jednak, że jak dotąd żadna szczepionka przeciwko Covid nie zapewnia stuprocentowej ochrony przed zakażeniem.
Według badań przeprowadzonych przez amerykański urząd zdrowia CDC, ochrona osób zaszczepionych przed nową infekcją waha się od 85 do 95 procent. W Niemczech średnia skuteczność szczepień w grupie wiekowej 18-59 lat wyniosła w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy 83 procent – wynika z obliczeń RKI. W przypadku osób powyżej 60. roku życia odsetek ten wynosi 81 procent.
W ciągu ostatnich czterech tygodni ochrona przed zakażeniem jednak zmalała. Według RKI szacunkowa skuteczność szczepienia w grupie wiekowej 18-59 lat wynosiła ok. 75 procent, a w grupie wiekowej powyżej 60 lat ok. 73 procent. Jednym z głównych powodów jest zakaźny wariant delta.
Na ochronę poszczepienną ma również wpływ czynnik czasu. – Nadal nie ma osób, które zostały zaszczepione dawniej niż rok temu. Dlatego nie możemy jeszcze dokładnie powiedzieć, jak długo trwa ochrona poszczepienna – wyjaśnia Christine Falk, przewodnicząca Niemieckiego Towarzystwa Immunologicznego (DGfI) w wywiadzie dla DW. Obecnie wiadomo jednak, że przeciwciała zmniejszają się nieco po sześciu do dziewięciu miesiącach.
– Nie martwiłoby mnie to, gdybyśmy nie mieli delty, ponieważ wariant delta koronawirusa jest znacznie bardziej zaraźliwy niż poprzednie warianty – mówi Falk.
Ale nawet jeśli ochrona przed infekcjami zmniejsza się z czasem, ochrona przed poważnymi chorobami pozostaje. Według badań CDC, u osób zaszczepionych „prawdopodobieństwo zarażenia się jest osiem razy mniejsze, a prawdopodobieństwo hospitalizacji lub śmierci – 25 razy mniejsze".
Potwierdza to najnowszy tygodniowy raport RKI. Tylko 0,55 procent z 117 763 prawdopodobnych infekcji u osób zaszczepionych, które stwierdzono w Niemczech od 1 lutego, musiało być leczonych na oddziale intensywnej terapii. Ochrona przed leczeniem na oddziałach intensywnej terapii wynosi odpowiednio 94 procent (18-59 lat) i 92 procent (powyżej 60 lat).
Czy wzrosła liczba infekcji wśród zaszczepionych?
Tak. Według danych RKI, od 27 września do 24 października wśród osób w wieku od 18 do 59 lat doszło do 40 467 takich zakażeń. Ich udział wśród objawowych przypadków COVID w tej grupie wiekowej wzrósł tym samym do 10,9 procent – biorąc pod uwagę cały okres od rozpoczęcia kampanii szczepień w Niemczech.
Jednak w ciągu ostatnich czterech tygodni odsetek ten jest znacznie wyższy i wynosi 37,5 procent. Odsetek zaszczepionych pacjentów w tej grupie wiekowej na oddziałach intensywnej terapii wynosi od początku roku 3,2 procent, a w ciągu ostatnich czterech tygodni do 24 października średnio 12 procent.
Wzrost obserwuje się również w grupie wiekowej powyżej 60 lat: Tu odsetek zakażeń osób zaszczepionych wśród objawowych przypadków COVID wynosi 16,1 procent w okresie od rozpoczęcia kampanii szczepień. Biorąc pod uwagę tylko cztery tygodnie do 24 października, odsetek ten wzrasta do 58,9 procent. Odsetek zaszczepionych pacjentów COVID w wieku powyżej 60 lat, którzy musieli być leczeni na intensywnej terapii, wzrósł w ciągu ostatnich czterech tygodni do 33,4 procent.
Czy osoby nieszczepione są odpowiedzialne za infekcje zaszczepionych?
Nie. Ale ich zachowanie ma poważny wpływ na przebieg pandemii i obciążenie poszczególnych krajowych systemów opieki zdrowotnej.
– Według raportu RKI, wzrost liczby hospitalizacji ma obecnie miejsce prawie wyłącznie wśród nieszczepionych osób powyżej 60. roku życia – wyjaśnia lekarka immunolog Christine Falk.
Gdyby jesienią wzrosła liczba zakażeń, zaraziłyby się przede wszystkim osoby nieszczepione. Ale zaszczepieni mogą również łatwiej ulec zakażeniu, ostrzega Falk, „ponieważ więcej wirusa krąży w populacji".
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>
W jakim stopniu ochrona poszczepienna zmniejsza się z upływem czasu?
Ochrona ta nie zmienia się w ten sam sposób u wszystkich ludzi. Ważnymi czynnikami są wiek, wcześniejsze choroby, odstępy między szczepieniami i sama szczepionka.
W szczególności ochrona poszczepienna zmniejsza się silniej u osób starszych i w bardzo podeszłym wieku, a także u pacjentów z chorobami nowotworowymi lub po przeszczepach, w porównaniu z innymi grupami osób.
Dlatego w Niemczech Stała Komisja ds. Szczepień (Stiko) zaleciła odświeżenie ochrony osób powyżej 70. roku życia za pomocą trzeciego szczepienia. Dotyczy to także pracowników placówek opiekuńczych i szpitali.
Według danych RKI 1,8 mln osób w Niemczech otrzymało szczepionkę przypominającą (stan na 28.10.2021). To 3,26 procent z ponad 55 milionów w pełni zaszczepionych osób w Niemczech.
W Wielkiej Brytanii odsetek ten wynosi 14,7 procent (stan na 27.10.2021 r.). W Izraelu, według danych krajowego ministerstwa zdrowia, 3,4 mln osób zostało zaszczepionych trzecią dawką. Odpowiada to około jednej trzeciej z około 9,3 mln mieszkańców.
Na skuteczność szczepienia może mieć wpływ także odstęp czasu pomiędzy pierwszym i drugim szczepieniem. Na przykład w Izraelu, gdzie większość populacji została zaszczepiona szczepionką BioNTech/Pfizer, między pierwszym a drugim szczepieniem upłynęło zaledwie 21 dni.
Immunolog Christine Falk wyjaśnia, że „efekt pamięciowy w przypadku BioNTech/Pfizer jest lepszy po 42 dniach niż po 21". Drugie szczepienie jest kluczowe dla wytworzenia „pamięci immunologicznej”, na której opiera się funkcja ochronna. Dłuższe odstępy są lepsze, „więc sześć tygodni przy BioNTech/Pfizer zamiast trzech, lub dwanaście tygodni zamiast sześciu z Astra-Zeneca".
współpraca Rachel Baig