Delta. Nowe zagrożenie dla Niemiec
18 czerwca 2021Po Wielkiej Brytanii, gdzie siedmiodniowy wskaźnik zakażeń wynosi obecnie 70 na 100 tys. mieszkańców, zaraźliwy wariant koronawirusa Delta rozprzestrzenia się także w Niemczech. Niemiecki minister zdrowia Jens Spahn przekonywał na konferencji prasowej w Berlinie że sposobem na utrzymanie wirusa w szachu są „szczepienia, zachowanie ostrożności oraz testy”.
Spahn poinformował także, że już połowa mieszkańców Niemiec otrzymała pierwszą dawkę szczepionki. Z kolei 29,6 procent jest już w pełni zaszczepiona.
„Nie zaprzepaścić sukcesów”
Według szefa Instytutu Roberta Kocha (RKI) Lothara Wielera wariant Delta zdominuje Niemcy najpóźniej jesienią. Jak podkreślił szef RKI, pandemia jeszcze nie minęła i dlatego ostrzegł przed lekkomyślnym zaprzepaszczeniem dotychczasowych sukcesów. Zalecił także, aby otwierać kraj „ostrożnie i małymi krokami”.
Wcześniej o zachowanie ostrożności apelowali lekarze i politycy. Prezes Światowego Towarzystwa Medycznego Frank Ulrich Montgomery ostrzegł w rozmowie z gazetami grupy medialnej Funke, że „zdradliwe w wariancie Delta jest to, że u zakażonych ludzi dochodzi do silnego namnażania wirusa w gardle i w ten sposób mogą zarażać innych, zanim zorientują się, że są sami zarażeni”.
Znoszenie restrykcji idzie za daleko
Dlatego kraje związkowe powinny upewnić się, czy zapowiedziane łagodzenie ograniczeń nie idzie za daleko. - Powinno ono również mieć polityczną możliwość cofnięcia ogłoszonego rozluźnienia, jeśli liczba infekcji przy wariancie Delta zacznie ponownie rosnąć. Tak jak zrobił to teraz rząd brytyjski - podkreślił lekarz. Jest on zdania, że tak długo, jak nie jest zaszczepiona odpowiednia liczba ludzi, trzeba na co dzień redukować ryzyko zarażenia. W tym kontekście zalecił koniecznie w środkach transportu publicznego, w sklepach i pomieszczeniach używanie masek ochronnych typu FFP2.
Montgomery ostrzegł również przed powtórzeniem błędów z ubiegłego lata. Wtedy w 2020 r. nie doceniono ponownego przeniesienia wirusa przez podróżnych, wracających z urlopów i jesienią doszło do nowej fali zakażeń. – To zagrożenie powraca teraz, gdy wielu wciąż niezaszczepionych turystów wraca do Niemiec z imprezowych wakacji w całej Europie – uważa Montgomery.
„Zachować ostrożność”
Również zdaniem szefa Urzędu Kanclerskiego Helge Brauna najważniejszym zadaniem jest zrobienie wszystkiego, by zaraźliwy wariant koronawirusa Delta nie rozprzestrzenił się w Niemczech. – Musimy pozostać ostrożni, aż wszyscy będą mieli możliwość zaszczepienia się – powiedział Braun sieci redakcji RND.
Także ekspert ds. zdrowia w SPD Karl Lauterbach liczy się z tym, że jesienią wariant Delta odegra dominującą rolę w Niemczech. Jak zaznaczył w wywiadzie dla telewizji ARD, ma nadzieję, że Delta nie stanie się dużym problemem w przypadku niezaszczepionych dzieci. Jednocześnie zapewnił, że stosowane obecnie szczepionki chronią także przed tym wariantem wirusa.
Wakaty w niemieckich sanepidach
– Musimy bardzo uważnie śledzić udział wariantu Delta w nowych infekcjach – powiedziała gazetom grupy Funke Ute Teichert, przewodnicząca Federalnego Stowarzyszenia Lekarzy Publicznej Służby Zdrowia. Jednocześnie uskarżała się, że wciąż opóźnia się obsadzanie personelu w urzędach zdrowia. Do końca roku ma tam powstać 1500 nowych etatów dla lekarzy specjalistów. Duża część tych stanowisk nie została jeszcze obsadzona.
Również przewodniczący konferencji ministrów zdrowia krajów związkowych Klaus Holetschek zalecił „najwyższą czujność”. Bawarski minister zdrowia jest zdania, że nowa mutacja nie powinna być lekceważona. – Jej występowanie i wysoki poziom infekcji pokazują nam, że mimo wyraźnie zmniejszających się wskaźników zachorowalności jeszcze nie pokonaliśmy koronawirusa – powiedział dziennikowi „Rheinische Post”.
W piątek, 18 czerwca, według RKI siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności na 100 tys. mieszkańców wyniósł w Niemczech 10,3. Przed tygodniem był na poziomie 18,6.
(DPA, AFP, ARD/jar)