„Der Spiegel”: Plany PE w sprawie uchodźców alarmują Berlin
13 stycznia 2018Jak informuje magazyn „Der Spiegel”, rząd Niemiec obawia się, że nowe ustalenia dotyczące prawa azylowego w UE mogą spowodować, że Niemcy zostaną obarczone większą liczbą uchodźców. Powodem obaw jest życzenie Parlamentu Europejskiego, by wprowadzić zmiany w planowanej reformie europejskiego systemu azylowego Dublin II.
W myśl reformy uchodźca zamiast jak dotąd złożyć podanie o azyl w pierwszym kraju UE, do którego dotarł, będzie mógł ubiegać się o niego w kraju, w którym przebywają już członkowie jego rodziny. Tym samym Niemcy „musiałyby przyjąć znacznie więcej osób poszukujących azylu” - stwierdza niemiecki magazyn, powołując się na adnotację federalnego ministerstwa spraw wewnętrznych. I „dojdzie do zniesienia limitów”.
„Zapewnienie wystarczy”
Szczególną troskę według „Spiegla” budzi u ekspertów to, że w myśl zaleceń PE „faktycznie zwykłe zapewnienie o kontaktach rodzinnych miałoby wystarczyć”. W rezultacie kraj członkowski UE, w którym znajdowaliby się już członkowie rodziny, byłby odpowiedzialny za daleko idące kwestie rodzinne”. – Jeśli każdy z ponad 1,4 mln ludzi, którzy od 2015 roku złożyli w Niemczech wniosek o azyl stanie się kluczową postacią dla kolejnych osób szukających azylu, możemy mówić o zupełnie innej skali zjawiska, niż w przypadku łączenia rodzin – powiedział sekretarz stanu w ministerstwie spraw wewnętrznych Ole Schroeder. Jak wynika dalej z raportu „Spiegla” eurodeputowani z szeregów chadecji i SPD zgodzili się na propozycje PE.
„Asymetria w podziale”
Tymczasem chadecy Stephan Mayer oraz Stephan Harbarth ostrzegają w liście do szefa frakcji chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej w PE Manfreda Webera, że skutki takiego rozwiązania dla Niemiec nie „zostały ocenione w wystarczającym stopniu”. „Negocjacje nt. wspólnego europejskiego systemu azylowego nie powinny w żadnym wypadku doprowadzić do zaostrzenia i tak już asymetrycznego podziału obciążeń” – napisali chadeccy politycy. W ich opinii wspólny europejski system azylowy (CEAS) powinien doprowadzić do zharmonizowania unijnych norm ochrony oraz przyjmowania migrantów. Celem, którego dotąd nie zdołano osiągnąć, jest zapewnienie osobom ubiegającym się o azyl międzynarodowego bezpieczeństwa na tych samych warunkach w całej UE. Jak pisze „Spiegel”, Niemcy liczą jedynie na to, że Rada Europejska zablokuje propozycje PE – pisze „Spiegel”. Jednak kwestią otwartą pozostaje to, kiedy rozpoczną się negocjacje z Radą, ponieważ co do reformy prawa azylowego brak jest całkowitej zgodności również wśród państw członkowskich UE.
Alexandra Jarecka (dpa, dw)