WELT: Polscy lekarze stawiają Biblię ponad prawa pacjenta
31 maja 2014„Ponad trzy tysiące lekarzy, pielęgniarek, sanitariuszy, psychoterapeutów i aptekarzy zgromadziło się w minioną niedzielę (25.05) w Częstochowie, najbardziej znanym centrum pielgrzymkowym w Polsce – informuje stołeczny dziennik „Die Welt” – Odbywająca się już po raz dziewięćdziesiąty pielgrzymka pracowników służby zdrowia na Jasną Górę mogłaby przebiec bez incydentów. Jej nowym elementem, który wywołał oburzenie wielu Polaków i otworzył gorącą dyskusję w całym kraju – jak pisze dziennik – były dwie kamienne tablice z sześcioma wyrytymi punktami «Deklaracji wiary lekarzy» oraz lista z trzema tysiącami podpisów: ginekologów, chirurgów i anestezjologów. Wyjaśnili, że Prawo Boże i ich własne sumienie stawiają wyżej niż prawa pacjenta” – zaznacza „Die Welt”.
Dziennik objaśnia, że „Deklaracja wiary lekarzy” to pomysł urodzonej w 1921 r. lekarki Wandy Półtawskiej, która należała do wąskiego kręgu przyjaciół papieża Jana Pawła II. W sześciu punktach objaśnia ona, że ciało człowieka jest święte i tylko Bóg może zadecydować o poczęciu i śmierci. A interwencja człowieka w formie aborcji, antykoncepcji, sztucznego zapłodnienia i eutanazji są „nie tylko naruszenie dekalogu, lecz także obrazą Boga”.
Gazeta informuje, że lekarze są zobowiązani do postępowania zarówno w zgodzie z etyką zawodową, jak i do przestrzegania polskich przepisów. „Polska konstytucja wymaga rozdziału władzy świeckiej i duchowej” – przypomina dziennik. Dlatego katolicki lekarz, który zdobył wykształcenie korzystając ze środków państwowych i nie powiedziałby ciężarnej ateistce, że może urodzić dziecko niepełnosprawne i ma prawo do aborcji, naruszyłby prawa pacjenta.
„Wielu Polaków – pisze „Die Welt” – spośród których 88 procent podaje się za katolików, zareagowało z oburzeniem na «Deklarację wiary lekarzy». Niektórzy mówili o «Iranie, który jest tuż za rogiem», i ostrzegali przed mieszaniem się Kościoła w sprawy państwowe”. Ministerstwo Zdrowia zbada dokładniej tę sprawę. Na razie nie można powiedzieć, czy deklaracja ma negatywny wpływ na pacjentów – czytamy na łamach gazety.
Monika Skarżyńska
red. odp.: Andrzej Pawlak