Die Welt: Roszczenia reparacyjne PiS to gra z elektoratem
30 października 2018„Roszczenia reparacyjne są chwytem skierowanym przez PiS do własnego elektoratu. To próba związania z partią grup, które znajdują się jeszcze bardziej na prawo” – pisze warszawski korespondent „Die Welt” Philipp Fritz. Zdaniem autora komentarza celem prezydenta Andrzeja Dudy jest utrzymanie tematu reparacji w świadomości publicznej przez okres wyborów do Parlamentu Europejskiego w maju 2019 roku, aż do wyborów parlamentarnych na jesieni przyszłego roku.
Dziennikarz „Die Welt” zaznacza, że rząd w Warszawie oficjalnie nie domagał się dotychczas reparacji, a nieoficjalne szacunki wynoszą kilkaset miliardów euro.
„Moim zdaniem kwestia reparacji nie jest rozstrzygnięta. W polskim parlamencie, w Sejmie, tematem tym zajmuje się grupa ekspertów. Posłowie będą nad tym debatować i podejmą decyzję co do dalszych działań” – powiedział Duda w opublikowanym na łamach „Bilda" wywiadzie.
Wkrótce konsultacje międzyrządowe
Fritz zwraca uwagę, że wybrany przez prezydenta moment na poruszenie tematu reparacji jest „godny uwagi”. 2 listopada kanclerz Angela Merkel wraz z kilkoma ministrami przyjedzie do Warszawy na konsultacje międzyrządowe. „Potwierdzenie przez Dudę polskich roszczeń jest wskaźnikiem obecnie złych relacji polsko-niemieckich” – ocenia autor.
„Rządy niemiecki i polski dawno nie różniły się tak bardzo, nie tylko w kwestii reparacji, ale w wielu innych dziedzinach: uchodźców, Nord Stream 2, praworządności w Polsce, integracji europejskiej” – wylicza Fritz dodając, że „lista (rozbieżności) jest długa”.
Wizerunek Dudy ucierpiał
„Duda uważany był dawniej za przedstawiciela umiarkowanego skrzydła PiS i osobę gotową do dialogu, także ze względu na swoje dobre relacje z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem” – czytamy w „Die Welt”. Wizerunek polskiego prezydenta mocno jednak ucierpiał, gdy Duda, występując w ramach Forum Polsko-Niemieckiego w zeszłym tygodniu w Berlinie, „grzmiał” przeciwko Unii Europejskiej i w sposób irytujący wypowiadał się o relacjach medialnych w Polsce.
„Die Welt” przypomina, że Trybunał Sprawiedliwości UE nakazał przywrócić do pracy sędziów Sądu Najwyższego, którzy w ramach reformy wymiaru sprawiedliwości wysłani zostali na emeryturę. Na pytanie niemieckiego dziennikarza, dlaczego polskie radio nie poinformowało o tym fakcie, Duda odpowiedział w sposób „impertynencki i poirytowany” – ocenia Fritz. Zdaniem „Die Welt” Steinmeier, który razem z Dudą zasiadał na podium, sprawiał wrażenie „zdenerwowanego” wywodami polskiego kolegi.