Dobre wiadomości dla ciężarnych chorych na raka
22 lutego 2012Najnowsze wyniki badań potwierdzają, że kobiety chore na nowotwór złośliwy i będące w ciąży nie muszą obawiać się chemioterapii. Według naukowców nie wpływa ona negatywnie na rozwój nienarodzonego dziecka. Badanie opublikowano 10.02.2012 roku w naukowym magazynie „The Lancet Oncology”.
Regularne badania
Specjaliści onkolodzy z całej Europy przebadali 68 kobiet chorych na raka, które urodziły 70 dzieci. Nowotwór złośliwy został u nich zdiagnozowany średnio w 18. tygodniu ciąży. Dzieci przyszły na świat w 36. tygodniu. Naukowcy badali dzieci regularnie mniej więcej co cztery lata, aż osiągnęły 18 lat. Koncentrowano się przede wszystkim na zbadaniu ogólnego stanu zdrowia, potencjalnych uszkodzeń systemu nerwowego, serca, słuchu oraz zdolności kognitywnych dzieci.
Specjaliści nie znaleźli żadnych uszkodzeń ani ubytków na zdrowiu spowodowanych chemioterapią. U wcześniaków wprawdzie stwierdzono niższe zdolności kognitywne, ale występują one z reguły u dzieci urodzonych przed terminem. „Dzieci które w łonie matki przeszły chemioterapię, nie odróżniają się stanem zdrowia od ich rówieśników”, podkreślają naukowcy. Tym samym radzą oni kobietom chorym na raka, by jak najszybciej poddały się chemioterapii.
Przebieg leczenia
Już w 14. tygodniu ciąży można rozpocząć terapię onkologiczną. Poród powinien odbyć się minimum 3 tygodnie po podaniu ostatniej dawki chemioterapii. W ten sposób szpik kostny dziecka ma wystarczająco dużo czasu na regenerację. Poza tym ryzyko zakażenia krwi oraz krwotoków będzie zminimalizowane. Natomiast rozpoczęcie chemioterapii krótko przed porodem nie powinno mieć miejsca.
Leczenie w Polsce
W Polsce kobiety chore na nowotwory złośliwe są leczone odpowiednio do rodzaju nowotworu. W przypadku raka piersi najczęściej przeprowadza się chemioterapię, także u chorych będących w ciąży, wyjaśnia DW prof. Jacek Suzin, kierownik katedry Ginekologii i Położnictwa Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. „W Polsce chemioterapia jest stosowana u kobiet ciężarnych z powodzeniem, a efekty leczenia zależą od tych samych parametrów choroby, co u kobiet nieciężarnych. W tej grupie kobiet nie obserwowano negatywnego wpływu chemioterapii na rozwój płodu”, wyjaśnia prof. Suzin.
Naukowcy podkreślają jednak, że nadal są potrzebne i będą przeprowadzane dalsze badania dotyczące długotrwałych ubytków zdrowia u dzieci, które w łonie matki przebyły chemioterapię.
Badania przeprowadzono pod kierownictwem instytutu onkologicznego Frederic Amant Uniwersytetu Katolickiego w belgijskim mieście Leuven.
AFP / Magdalena Jagła
red. odp.:Małgorzata Matzke