Doktor za 50 tysięcy euro
5 sierpnia 2011Thomas Nehmet jest szefem ghostwriterów, osób piszących za pieniądze dla innych. Jego eleganckie biuro mieści się w wytwornej dzielnicy Zurychu. Zegarek marki Rolex wystaje spod rękawa granatowego dobrze skrojonego garnituru.
Znalezienie ghostwritera, który zechciałby udzielić wywiadu, nie jest łatwe. Mimo że wiele takich firm działa w internecie, o swojej pracy nikt nie chce mówić. Z wyjątkiem Thomasa Nehmeta: "Zła reklama to przecież też reklama" - mówi z saksońskim akcentem, uśmiechając się pod nosem.
Nehmet ma się dobrze
Nehmet studiował filozofię. Za pomocą internetu znalazł swą pierwszą pracą jako ghostwriter. Najpierw sam trochę pisał, potem założył własną firmę. Dziś ma - jak twierdzi - około 300 wolnych współpracowników, a roczne obroty jego firmy sięgają co najmniej miliona euro. Jego biura bontaktowe znajdują się w Niemczech, na Węgrzech i w Austrii. Opowiada, że 90 procent prac naukowych zamawiają u niego Niemcy. Na przestrzeni ostatnich siedmiu lat jego firma wykonała i sprzedała prawie 5 tysięcy dysertacji.
"Biznes z tytułami naukowymi jest czymś normalnym"
Prace seminaryjne, dyplomowe czy też doktorskie - wystarczy telefon lub e-mail i już Nehmet szuka odpowiedniego ghostwritera. Najwięcej prac zamawiają studenci zarządzania, nauk prawnych i medycyny.
Biznes z tytułami jest dla tego czterdziestolatka czymś zgoła normalnym. Twierdzi, że poucza zleceniodawców, by pracę wykorzystywali zgodnie z przepisami. "Jeśli tego nie robią, muszą się liczyć z konsekwencjami" - uważa Nehmet.
Jak dotąd nie można mu było nic zarzucić, ponieważ pisanie prac koncepcyjnych albo prac do celów szkoleniowych, jak brzmi oficjalnie usługa Nehmeta, nie jest przestępstwem. Dopiero w momencie złożenia przez doktoranta takiej pracy na uczelni wchodzi się w konflikt z prawem.
Do 50 tysięcy euro za tytuł doktorski
Oficjalnie firma Nehmeta nie wykonuje prac doktorskich. Jedynie "prace naukowe od 1-500 stron". Jego współpracownicy piszą około 50 dłuższych prac w roku. Praca doktorska jest zwykle gotowa w ciągu roku. Może kosztować do 50 tysięcy euro. Im szybciej musi być gotowa, tym staje się droższa. Płaci się przekazem. Spłata w miesięcznych ratach też jest możliwa.
Nehmet zapewnia, że wśród jego prac nie ma plagiatów: "W latach 70. człowiek studiował, żeby zdobyć wiedzę. Nie chcę przez to powiedzieć, że teraz już tak nie jest, ale wielu studiuje dzisiaj tylko dla papierka".
Nicolas Martin / iwona D. Metzner
red. odp. Monika Skarżyńska