Druga rocznica tragicznej Parady Miłości w Duisburgu

W 2010 roku, podczas odbywającej się w Duisburgu imprezy Parada Miłości, wybuchła panika, w wyniku której zginęło 21 osób. Katastrofa miała miejsce w tunelu, gdzie napierający z dwóch stron tłum zaczął dosłownie tratować się nawzajem. Wyjścia ewakuacyjne były zamknięte.

W dwa lata po tragedii miejsce katastrofy stało się miejscem pamięci. Ubieglej nocy zapalono tam tysiąc świec.

Szansa na właściwe rozliczenie się z przeszłością?

Hołd ofiarom składają nie tylko ich rodziny i przyjaciele, ale także osoby, które wyszły z katastrofy bez szwanku, władze miasta i jego mieszkańcy.

W specjalnie zorganizowanych uroczystościach żałobnych weźmie udział nowy burmistrz Duisburga – Sören Link (SPD). Jego obecność jest bardzo cenna i daje nadzieję na właściwe rozliczenie się z przeszłością. Poprzedni burmistrz miasta Adolf Sauerland nie chciał bowiem przejąć odpowiedzialności politycznej za tragedię i nie był obecny na uroczystościach upamiętniających pierwszą rocznicę fatalnej Parady Miłości.

Mieszkańcy uznali go współwinnym i przyczynili się do jego ustąpienia.

Sauerland nie znajduje się na liście oskarżonych. Dochodzenie trwa. Zarzutami obciążono 17 osób: 11 pracowników Zarządu Miasta, jednego policjanta i pięciu pracowników Lopavent (firmy organizującej Parady Miłości przyp. red.).

We wtorek (24.07) w gazecie Frankfurter Allgemeine Zeitung ukazały się liczne klepsydry, m.in. od organizatorów tragicznej imprezy, mające uczcić pamięć 21 ofiar śmiertelnych i ponad 500 osób, które wówczas ucierpiały.

Niesłabnąca popularność

Festiwale muzyki techno Love Parade organizowane są w Niemczech od 1989 r. Początkowo odbywały się w Berlinie, a od 2007 roku w Zagłębiu Ruhry. Na te imprezy przybywają do Niemiec fani z całego świata.

dpa /Martyna Ziemba

red.odp.: Iwona D. Metzner