1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Dyskusja nt. zwalczania terroryzmu / Konflikt na Bliskim Wschodzie a Iran

24 sierpnia 2006
https://p.dw.com/p/BIFM

Ochrona przed terroryzmem w Niemczech musi być wzmocniona. W tej sprawie zarówno politycy jak i Federalne Biuro Sledcze są zgodni. Mimo to komentarze niemieckiej prasy są dość sceptyczne.

DER NEUE TAG zauważa, że podczas gdy terroryści od dawna przystosowali się do globalnego świata i zbudowali ponadpaństwowe sieci kontaktów, w Niemczech panuje prowincjonalizm. Ciągle nie ma jednego, centralnego urzędu, który zająłby się terroryzmem. Zamiast nadać te kompetencje federalnym urzędom: kryminalnemu i ochrony konstytucji, utrzymuje się zasadę federalizmu 16 prokuratur krajowych. A czas ucieka na niepotrzebny ping- pong kompetencyjny.

W WESTFALISCHE NACHRICHTEN czytamy: „ uzbrojeni ochroniarze w pociągach nie odstraszą zamachowców. Także najlepszy system videokamer nie powstrzyma samobójców. Sama Prokuratura Federalna nie chce utonąć w powodzi nagrań wideo. Poza tym tego rodzaju nadzór wymaga zatrudnienia dodatkowego personelu. A to kosztuje. W tym miejscu kończy się nawoływanie do pośpiechu w działaniu. Debata na temat bezpieczeństwa wewnętrznego wymaga więcej spokoju i mniej nerwów.

Bliski Wschód

Odpowiedź Iranu nie jest wystarczająca, aby znieść sankcje – czytamy w SUEDDEUTSCHE ZEITUNG. „Irański przywódca duchowy Ajatollah Ali Chamenei utrzymał kierunek: jego kraj nadał będzie kontynuował program atomowy. Znalezienie rozwiązanie drogą negocjacji jest obecnie niemożliwe. Jednak Europejczycy muszą hamować Amerykanów w nakładaniu kolejnych sankcji. Trzeba wykorzystać każdy kompromis, który umożliwi podjęcie rozmów. O wiele ważniejsze jest możliwie szybkie rozpoczęcie odpowiedniej inspekcji ONZ niż natychmiastowe zatrzymanie irańskich prac nad wzbogacaniem uranu. Najważniejszym celem jest zakończenie eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Iran jako kluczowe państwo w tym regionie dał do zrozumienia, że jest gotowy do rozmów. Zachód musi wykorzystać tę okazję.

LANDESZEITUNG dodaje: „ Waszyngton widzi w reżymie mułłów tylko popleczników terrorystów. Teheran obawia się krzyżowców i czuje się zagrożony. W ten sposób zamykają się furtki działań dla dyplomacji. Konflikt pomiędzy Hesbollahem a Izraelem był prawdopodobnie zwiastunem nowej wyniszczającej wojny między Iranem a Stanami Zjednoczonymi. Są lepsze oklazje dla Europejczyków aby zaprezentować się jako siły pokojowe na Bliskim Wschodzie.

Akcenty polskie w prasie niemieckiej:

W FAZ można dziś przeczytać dwa duże artykuły o fali imigrantów z Polski i pozostałych nowoprzyjętych krajów członkowskich Unii w Wielkiej Brytanii. Wg najnowszych badań od maja 2004 roku, kiedy to zarejestrowało się 420 tysięcy ich liczba wzrosła do 600 tysięcy. Najwięcej jest Polaków – 264 tysiące. Znacznie przewyższają liczbę Litwinów , Słowaków czy Łotyszy. Mimo iż najnowsza fala imigracji zarobkowej zaskoczyła Brytyjczyków, to nie widzą oni w niej niebezpieczeństwa. 82 procent to ludzie młodzi w wieku od 18 do 34 lat, którzy chcą tu tylko dobrze zarobić i wrócić do domu. Połowa zapowiada , że zrobi tak przed upływem dwóch lat pobytu. Większość Wschodnich Europejczyków pracuje w fabrykach, magazynach lub jako pomoc w restauracjach, kuchniach, gospodarstwach rolnych lub na budowach. Prawie wszyscy muszą się zadowolić najniższą stawką godzinową, która w Wielkiej Brytanii wynosi około 9 euro. Wyrost stopy bezrobocia do 5 i pół procent i perspektywa wejścia do Unii Bułgarii i Rumuni sprawia, że brytyjski rząd planuje ograniczenie napływu siły roboczej. Ma to zapewnić wprowadzenie systemu punktowego uzależniającego prawo do podjęcia pracy od posiadanego wykształcenia.