Zgodnie z sugestią ambasadora RP w Niemczech powstanie nowy film.
11 kwietnia 2013
„Frankfurter Allgemeine Zeitung” informuje, że telewizja publiczna ZDF planuje nową dokumentację o Polsce w czasach niemieckiej okupacji. Powodem jest gwałtowna dyskusja, jaką wywołał trzyczęściowy film „Nasze matki, nasi ojcowie”. Jak informuje FAZ dokumentacja zajmie się pytaniem: jak dalece rozpowszechniony był wśród polskich partyzantów antysemityzm. Nawiązując do dyskusji film ukaże też, że w żadnym innym europejskim kraju, tak, jak w Polsce nie ratowano Żydów z narażeniem życia. Emisję filmu przewidziano na czerwiec 2013.
Informację tę publikuje także „Tagesspiegel” z Berlina pisząc: „ZDF zareagował na krytykę z Polski zapowiedzią nowej dokumentacji, podając, że autorami nowego filmu będą Alexander Berkel i Andrzej Klamt. „Pochodzę z Polski, ale mieszkam od 15 lat w Niemczech i znam czułe punkty obu stron”- cytuje berlińska gazeta słowa Andrzeja Klamta. Jego zdaniem krytyka pod adresem niemieckiej trylogii była w polskiej prasie mocno przesadzona. Jednocześnie uważa, że niektóre postacie nie były pokazane w sposób wystarczająco zróżnicowany. Jak pisze gazeta Andrzej Klamt zamierza przyjrzeć się jeszcze dokładniej swojemu krajowi w czasach nazistowskiego terroru. Gazeta stwierdza, że historycy potwierdzili wprawdzie istnienie przejawów antysemityzmu w szeregach AK, jednak zdaniem konserwatywnej prasy, bojowników polskiego Podziemia przedstawiono zbyt jednostronnie. „Tagesspiegel” informuje jednocześnie, że magazyn „Uważam Rze” umieścił ostatnio na tytułowej stronie fotomontaż przedstawiający Angelę Merkel w obozowym pasiaku oraz tytuł „Zafałszowana historia, jak Niemcy robią z siebie ofiary II wojny światowej”.
Nowa dokumentacja ZDF będzie, jak pisze dalej „Tagesspiegel”, odpowiedzią na życzenie ambasadora RP Jerzego Margańskiego, który po skrytykowaniu filmu „Nasze matki , nasi ojcowi” stwierdził, że pożądane byłoby stworzenie dokumentacji na ten temat w koprodukcji niemiecko-polskiej. „O podwójną perspektywę ma się zatroszczyć w tym wypadku Andrzej Klamt”- zaznacza stołeczny dziennik.
Alexandra Jarecka
red.odp.: Małgorzata Matzke