Eksperci: Połowa pszczół mogła nie przeżyć zimy
17 marca 2017Eksperci obawiają się, że w Niemczech być może nawet 170 tys. rodzin pszczelich nie przeżyło ostatniej zimy. Tak wynika z aktualnych prognoz specjalistycznego Centrum Pszczelarstwa w Mayen. Członkowie Niemieckiego Związku Pszczelarskiego informują o utracie około 50 proc. ich stanu. W normie są 10-procentowe straty.
Podstawą tych szacunków jest internetowy sondaż przeprowadzony w całych Niemczech wśród 9 tys. pszczelarzy. Precyzyjne liczby znane będą pod koniec kwietnia. Zimę 2015/16 pszczoły przetrwały wyjątkowo dobrze. Wtedy odsetek strat wśród rodzin pszczelich, zaopatrzonych odpowiednio na zimę, wyniósł 8,6 proc.
Pożywienie, pestycydy i roztocza
Od roku 2003 naukowcy i Związek Pszczelarski badają przyczyny strat w pasiekach po zimie. Na podstawie dotychczasowych informacji i doświadczeń przypuszcza się, że już jesienią można stosunkowo dobrze oszacować, jak wysokie będą spodziewane straty. Za główną przyczynę wymierania pszczół w zimie uważa się nie tylko roztocz Varroa, ale także brak pożywienia, zmieniające się warunki klimatyczne i wpływ chemicznych środków ochrony roślin.
– Ta sytuacja ma bezpośredni wpływ na rolnictwo i sadownictwo – podkreśla prezes Niemieckiego Związku Pszczelarskiego Barbara Loewer. Kiedy zabraknie pszczół, nie dojdzie do dostatecznego zapylania rzepaku i sadów. Będzie to miało wpływ zarówno na ilości, jak i jakość plonów. Będzie też mniej wiosennego miodu.
Problem dotyka całą Europę
Niemieckie Ministerstwo Rolnictwa zwołało na koniec marca międzynarodową konferencję poświęconą ochronie pszczół. Współorganizatorem konferencji jest Niemiecki Związek Pszczelarski. Umieranie pszczół jest problemem obserwowanym w całej Europie i w innych regionach świata.
– Globalizacja już dawno dotarła do pszczelarstwa – podkreśla Barbara Loewer, zaznaczając, że dlatego tak ważne jest, by rozwiązania dyskutowane były też na płaszczyźnie międzynarodowej.
Umieranie pszczół to poważny problem ekonomiczny, bowiem produkcja jednej trzeciej żywności i 90 procent owoców zależy od zapylania przez owady, głównie przez pszczołowate.
DPA / Małgorzata Matzke