Strach przed powrotem Republiki Weimarskiej
28 lutego 2013Zdaniem eksperta wyniki wyborów we Włoszech są sygnałem ostrzegawczym. - Przesadna polityka oszczędzania destabilizuje demokrację. Niemcy mieli okazję przekonać się o tym w czasach Republiki Weimarskiej, za rządów kanclerza Rzeszy Heinricha Brüninga - powiedział Peter Bofinger gazecie Rheinische Post.
Były premier Włoch Silvio Berlusconi odniósł sukces wyborczy dzięki kampanii wymierzonej w politykę oszczędzania propagowanej przede wszystkim przez Niemcy. Jego formacja o profilu centroprawicowym stała się w Izbie Deputowanych drugim co do wielkości ugrupowaniem, natomiast w Senacie pierwszym. Wyborcy ukarali natomiast sprawującego stanowisko premiera Mario Montiego, będącego zwolennikiem twardego kursu oszczędzania.
W rękach populistów i ekstermistów
- Podatność obywateli na opinie populistów i ekstremistów w czasach kryzysu gospodarczego, wzrostu bezrobocia i braku perspektyw na przyszłość, nie jest zaskoczeniem. Jeżeli będzie się pomimo recesji dalej zalecać krajom Europy Południowej realizację nowych programów oszczędnościowych, to nie ma się co dziwić, że uznane partie tracą akceptację wyborców - powiedział Peter Bofinger dziennikowi Rheinische Post.
Kryzysu ciąg dalszy
Już pod koniec listopada 2012 prasa gwałtownie zareagowała na pesymistyczną opinię Bofingera na temat kryzysu finansowego, zamieszczoną w gazecie Frankfurter Allgemeine Zeitung. - W nękanych kryzysem krajach Europy Południowej trwa recesja i rośnie zadłużenie. Dlatego nie mogę powiedzieć, że najgorsze mamy już za sobą -stwierdził wtedy ekspert.
Peter Bofinger, ekspert ekonomiczny, jest od 2004 roku członkiem Rady Rzeczoznawców Ekonomicznych a także profesorem ekonomii na Uniwersytecie w Würzburgu.
smb/ Alexandra Jarecka
red.odp.: Iwona D. Metzner