1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Europejski „Pearl Harbor”? Litwa ostrzega

Alexandra Jarecka opracowanie
19 lutego 2024

Szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis ostrzegł przed możliwym niespodziewanym atakiem Rosji na państwa NATO.

https://p.dw.com/p/4cZPW
Szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis apeluje o wsparcie zbrojne dla Ukrainy
Szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis apeluje o wsparcie zbrojne dla UkrainyZdjęcie: TOBIAS SCHWARZ/AFP/Getty Images

Jak powiedział szef litewskiej dyplomacji portalowi informacyjnemu zdfheute: „Mamy bardzo agresywnego sąsiada, który zamierza przetestować NATO, dlatego musimy się na to przygotować”.

„Nie możemy czekać na drugi, nasz Pearl Harbor. Nie możemy czekać, aż każde europejskie państwo – na południu, na północy, na wschodzie i na zachodzie zostanie faktycznie zaatakowane przez Rosję”– dodał litewski polityk.

Landsbergis stanowczo domagał się od Zachodu dalszej pomocy wojskowej dla Ukrainy, zwłaszcza dostaw dalekosiężnych pocisków manewrujących Taurus. „Ukraina potrzebuje pocisków Taurus z powodów strategicznych, aby uzyskać przewagę nad Rosją”– powiedział. „Tak, Niemcy mają niesamowite urządzenia, które mogłyby dostarczyć Ukrainie”– wskazał.

Obawy krajów bałtyckich

Według szefa litewskiej dyplomacji jeśli Ukraina nie otrzyma broni, wątpliwe jest, czy Rosję w ogóle będzie można powstrzymać. „I gdzie miałoby się to zakończyć? Nad tym obecnie zastanawiają się wszystkie kraje na wschodniej flance NATO. Jeśli Rosja nie zostanie zatrzymana przez Ukrainę, wojna może się rozszerzyć i również nas dotknąć” – podkreślił Gabrielius Landsbergis.

Jednocześnie wyraził również zaniepokojenie możliwym wycofaniem się USA jako mocarstwa obronnego Europy, która, zdaniem Landsbergisa, „jeszcze się przebudza”. „Budzik zadzwonił, ale my wciąż nie wstaliśmy z łóżka” – powiedział litewski minister spraw zagranicznych. I dodał: „Największym problemem jest to, że nie wiemy, ile jeszcze mamy czasu. Mamy nadzieję, że Ukraina będzie mogła powstrzymać Rosję”. Ale Rosja może jeszcze zebrać kolejne 400 000 żołnierzy i budować nowe czołgi oraz nowe uzbrojenie – tak wygląda rzeczywistość. 

(DPA/jar) 

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>

Niemcy chcą być gotowe na wojnę