Finał sporu o szefa kontrwywiadu. Pójdzie na emeryturę
5 listopada 2018Sprawa Maassena – szefa niemieckiego kontrwywiadu – od prawie dwóch miesięcy była kością niezgody w niemieckim rządzie. Hans-Georg Maassen próbował bagatelizować wydarzenia w Chemnitz, gdzie agresywny tłum atakował osoby o ciemniejszym kolorze skóry. SPD zażądała jego dymisji. Początkowo Maassen (członek CDU) miał przejść na stanowisko wiceszefa MSW, co w efekcie byłoby awansem. Po przeciągającym się sporze szefowie partii koalicyjnych CDU, CSU i SPD wypracowali kompromis.
Maassen miał objąć stanowisko „specjalnego doradcy” ds. zadań europejskich i międzynarodowych w randze naczelnika wydziału. W efekcie nie oznaczało to ani awansu, ani podwyżki.
Feralne przemówienie
O zmianie i tej decyzji poinformował w poniedziałek (05.11.2018) szef niemieckiego MSW Horst Seehofer. 55-letni Maassen przejdzie na emeryturę – oświadczył. Powodem są sformułowania użyte przez odchodzącego szefa kontrwywiadu w swoim pożegnalnym przemówieniu – wyjaśnił Seehofer, nazywając je „niedopuszczalnymi”. Przemówienie to Maassen wygłosił 18 października w Warszawie na spotkaniu Klubu Berneńskiego skupiającego szefów służb wywiadowczych i bezpieczeństwa państw UE, Norwegii i Szwajcarii.
W swoim przemówieniu Maassen powtórzył wysuwane zarzuty, jakoby media źle informowały o zajściach w Chemnitz, wymyślając nagonkę na obcokrajowców. Stwierdził, że jego krytyka „naiwnej” polityki migracyjnej niemieckeigo rządu kosztowała go utratę stanowiska. Maassen skarżył się ponadto, że jego wypowiedzi odnośnie zajść w Chemnitz są na rękę lewicowo-radykalnym siłom w SPD, by doprowadzić do rozpadu koalicji rządowej.
Wskazywał, że jest w Niemczech znanym krytykiem naiwnej i lewicowej polityki wobec cudzoziemców i polityki bezpieczeństwa. Jego przemówienie można było przeczytać 24 października w wewnętrznej sieci Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji.
Nowy szef już wkrótce
Dalsza, oparta na zaufaniu współpraca nie jest już możliwa – stwierdził szef MSW Seehofer. Dodał, że jest „nieco rozczarowany” jako człowiek.
Do czasu podjęcia formalnej decyzji przez prezydenta Niemiec Maassen będzie zwolniony z obowiązków służbowych. Przejmie je jego dotychczasowy zastępca – Thomas Haldenwang, aż do czasu powołania nowego szefa Urzędu Ochrony Konstytucji.
(dpa,afp/dom)