Francja: podróże możliwe, ale z ograniczeniami
12 stycznia 2021Na tę wiadomość medialną Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zareagowało, wydając oficjalny, obszerny biuletyn, informujący obywateli Francji i Unii o obowiązujących przepisach i wymaganiach.
Okazało się, że ulgowo potraktowano nie tylko Polki i Polaków oraz obywateli czterech innych państw europejskich – taką wiadomość podała na przykład popularna stacja radiowa France Info – ale także mieszkańców innych krajów Unii oraz spoza UE: Andory, Islandii, Liechtensteinu, San Marino, Norwegii, Szwajcarii i Watykanu. Dotyczy to także Monako, chociaż merostwo Nicei zarzuca Księstwu, że swoimi rozporządzeniami przyczynia się do rozszerzania się epidemii. W przeciwieństwie do Francji w Monako są na przykład otwarte bary i restauracje; stąd wielu Francuzów tam się wybiera, „aby odetchnąć normalnością”.
Uwaga na prawne „rafy”
Polki i Polacy przybywający z innych rejonów świata muszą się liczyć, mimo polskiego paszportu, z różnymi utrudnieniami. Jeśli ktoś szukał słońca na Antylach, na Morzu Karaibskim i wraca do Warszawy przez Paryż, oprócz dokumentów podróżnych musi mieć przy sobie także wyniki testów zrobione w ciągu 72 godzin przed lotem. Jeśli było to niemożliwe do wykonania w miejscu odlotu, można poddać się badaniom na francuskich lotniskach. Brak takiego zaświadczenia może oznaczać kwarantannę.
Podobne przepisy obowiązują, gdy udajemy się na Martynikę czy Gwadelupę. Nie dotyczy to osób przylatujących z antypodów albo Korei Południowej lub z Japonii. Dokumenty, które należy wypełnić w języku francuskim lub angielskim, można pobrać ze strony internetowej MSW (interieur.gouv.fr).
Ważne jest także, aby mieć sporządzone własnoręcznie, „pod słowem honoru”, oświadczenie, że „nie ma się żadnych objawów COVID-19”.
Trzeba także zapoznać się z wciąż zmieniającymi się przepisami w różnych regionach Francji. Trudna epidemiologicznie sytuacja we wschodniej części kraju, w pobliżu granicy z Luksemburgiem, Niemcami i Szwajcarią sprawiła, że od 2 stycznia 2021 roku w 15 departamentach tych regionów godzina policyjna obowiązuje od 18:00 do 6:00 rano, w pozostałych częściach Francji, w tym w Paryżu, od 20:00.
W kolejnych 8 rejonach od 10 stycznia także rozpoczyna się ona wcześniej – o 18:00, a od 12 stycznia również władze departamentów Drôme w południowo-wschodniej Francji i w Var, w Prowansji, na Lazurowym Wybrzeżu, chcą wcześniejszego rozpoczęcia godziny policyjnej. Jej naruszenie bez ważnego powodu, udokumentowanego w wymagany sposób, grozi mandatem w wysokości 135 euro. Pamiętać trzeba, że sytuacja zmienia się dynamicznie i nowe departamenty zastanawiają się nad wprowadzeniem podobnych kroków.
„Droga przez mękę” na Wyspy
W Roubaix na północy Francji, w pobliżu Lille, rozpoczęły się masowe testy mieszkańców, po stwierdzeniu tam przypadków „brytyjskiej” mutacji koronawirusa. O ile miasto położone jest niedaleko od Kanału La Manche, o tyle eksperci od spraw sanitarnych zastanawiają się, w jaki sposób „wyspiarska odmiana” trafiła także do Marsylii, na drugim krańcu kraju. W najstarszym mieście Francji notuje się błyskawiczny wzrost liczby nowych przypadków mutacji, która jest zdaniem epidemiologów o 70% bardziej zaraźliwa.
Stąd na wszystkich połączeniach ze Zjednoczonym Królestwem - lotniczych, morskich czy przez Tunel pod Kanałem La Manche, po obydwu jego brzegach - wzmocniono kontrole sanitarno-paszportowe. Ma to związek zarówno z Brexitem jak i z pojawieniem się „nowej odmiany” koronawirusa i z gwałtownym wzrostem zachorowań na Wyspach i to pomimo masowych tam szczepień. Od 15 stycznia, od 4 rano, udając się z Calais do Dover wszyscy podróżni powyżej 11 roku życia muszą przed „zaokrętowaniem się” okazać aktualne wyniki testów. Mimo tego, należy się liczyć z dziesięciodniową kwarantanną na ziemi brytyjskiej. Należy również pokazać formularz z zaznaczonym w nim adresem, gdzie się zatrzymamy, kontaktami na Wyspach oraz celem podróży.
Według najnowszych ustaleń nie wszyscy podróżni ze Zjednoczonego Królestwa będą mogli wylądować na francuskim brzegu. W uprzywilejowanej sytuacji są Francuzi i ich rodziny, a także obywatele Unii Europejskiej, a zatem i Polacy. Niemniej ustalenia są wciąż aktualizowane i przed wybraniem się w podróż do i z Francji należy się dokładnie zapoznać z listą najnowszych, wymaganych dokumentów i ograniczeń.