Frankfurt zbuduje miejsce pamięci KL „Katzbach”
26 lutego 2021W hitlerowskich Niemczech w obozie „Katzbach” więźniowie ośmiu narodowości w nieludzkich i niewolniczych warunkach byli zmuszeni pracować dla przemysłu zbrojeniowego. – Już dawno temu należało utworzyć miejsce pamięci – powiedział burmistrz Frankfurtu nad Menem Peter Feldmann (SPD). – Obóz koncentracyjny „Katzbach” jest symbolem jednej z najciemniejszych kart w historii naszego miasta. Cierpienie ofiar i ich rodzin musi stać się częścią naszej zbiorowej pamięci. Ci, którzy poważnie traktują słowa „nigdy więcej”, muszą zapobiec temu, żeby zbrodnie nazistowskiej dyktatury nie uległy zapomnieniu” – dodał Feldmann.
Planowanym miejscem pamięci i centrum edukacyjnym miasto wniesie decydujący wkład „w krytyczne rozliczenie najciemniejszego rozdziału historii Frankfurtu, i w nasze pluralistyczne społeczeństwo"–tłumaczyła szefowa tamtejszego resortu kultury Ina Hartwig (SPD).
Ofiarami uczestnicy Powstania Warszawskiego
Podobóz we Frankfurcie był częścią niemieckiego obozu koncentracyjnego Natzweiler-Struthof, który został założony we wcielonej do Rzeszy Alzacji. Między sierpniem 1944 r. a marcem 1945 r. ponad 1.600 więźniów musiało wykonywać tu prace przymusowe pod nadzorem SS (zostali tu deportowani głównie mężczyźni, którzy brali udział w Powstaniu Warszawskim - red.). 528 z nich zmarło z głodu lub zimna, zostało straconych lub było torturowanych aż do śmierci. W marcu 1945 r., w trakcie likwidacji obozu, 450 więźniów zostało deportowanych do obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen. Pozostałych 360 do 370 więźniów zostało 24 marca 1945 r., na krótko przed wkroczeniem aliantów do Frankfurtu, wysłanych na "marsz śmierci”. Wiele osób go nie przeżyło.
30-letnia inicjatywa
Inicjatywa utworzenia miejsca pamięci dla ofiar „Katzbach” a także pracowników przymusowych we Frankfurcie sięga ponad trzydziestu lat. Pomysł rozprawienia się z przeszłością tego miejsca wyszedł od Lothara Reiningera, byłego przewodniczącego rady zakładowej Adlerwerke (produkowano w nich rowery, maszyny do pisania, a potem samochody, a w trakcie wojny części do pojazdów Wehrmachtu. To na terenie zakładów Adlera znajdował się podczas wojny obóz - red.). W marcu 2020 roku historyk Andrea Rudorff z Instytutu Fritza Bauera przedstawiła opracowanie dotyczące historii „Katzbach”.
(EPD/gwo)