Gamescom. Mekka graczy komputerowych
5 sierpnia 2015- Gamescom, od czasu kiedy przeprowadził się do Kolonii, jest prawdziwą historią sukcesu. Udowadniają to wszystkie istotne liczby jak powierzchnia wystawowa, liczba wystawców i gości - cieszy się Gerald Boese, dyrektor Targów Kolońskich.
Rzeczywiście od 2009 roku liczba wystawców wzrosła o połowę, a liczba gości niemal podwoiła się. Nie ma natomiast dobrych wiadomości dla zainteresowanych odwiedzeniem stoisk. Wszystkie bilety dla prywatnych zwiedzających są wyprzedane na wiele tygodni naprzód.
W ubiegły roku w przeciągu pięciu dni targi gamescom odwiedziło 335 tys. osób. - Nigdzie indziej nie zjeżdża się tylu znawców, handlowców, producentów i programistów jak tutaj, w Kolonii - twierdzi szef targów Gerald Boese. Równolegle z targami w Kolonii odbywa się bowiem także "Game Developer Conference Europe" - renomowana europejska konferencja programistów gier komputerowych.
Według niemieckiego związku producentów gier komputerowych (BIU) w Niemczech działa 13 tys. firm zajmujących się programowaniem gier. Od lat skarżą się one na brak rąk do pracy.
Ogromny rynek
Światowy rynek cyfrowej rozrywki jest ogromny. Tylko w Niemczech w 2014 roku sprzedano urządzenia i gry o wartości 2,67 mld euro. W tym roku handlowcy spodziewają się wzrostu obrotów o co najmniej 11 procent.
- Żadna inna branża medialna nie rośnie tak szybko w Niemczech jak branża gier komputerowych i wizualnych - twierdzi Maximilian Schenk, szef BIU.
Coraz więcej użytkowników kupuje i ładuje gry komputerowe przez internet. Jednak trzy czwarte użytkowników nadal kupuje gry na tradycyjnych nośnikach jak DVD czy Blu-ray.
Wielką popularnością cieszą się też gry na smartfony. Trzy czwarte obrotów w sklepach z aplikacjami Apple'a czy Google'a przypada na gry.
Targi gamescom w Kolonii potrwają do 9 sierpnia.
Rolf Wenkel, Bartosz Dudek