Gauck krytykuje Merkel
9 lipca 2012- Pani Merkel ma obowiązek dokładnego wyjaśnienia co to oznacza, także w sensie fiskalnym - powiedział prezydent Gauck w wywiadzie dla telewizji ZDF. Dodał, że nie jest to jego zadaniem, bo nie może zastępować rządu. Zdaniem Gaucka w wielu sytuacjach politycy zbyt mało uwagi przykładają do informowania wyborców. - Czasami trudno jest wyjaśnić o co chodzi. Czasem brakuje energii i zdecydowania, żeby szczerze powiedzieć obywatelom co właściwie się dzieje" - skrytykował prezydent Niemiec.
Jednocześnie Gauck wyraził szacunek wobec kanclerz. - Mam inne zadania, i nie umiałbym robić tego, co ona robi i jak to robi - podkreślił. Dodał, że media stwarzają wrażenie jakby między nim a kanclerz istniały jakieś problemy. Zaprzeczył jakoby tak było.
Rzecznik niemieckiego rząd odmówił w poniedziałek (9.07.12) skomentowania słów Gaucka. Sekretarz generalny partii kanclerz Merkel, Hermann Gröhe (CDU) powiedział tylko, że "wraz z przeważającą większością naszego społeczeństwa podzielamy szacunek, z jakim prezydent podchodzi do Angeli Merkel i jej ważnych dokonań". Dodał, że "polityka stabilizacji naszej waluty ciągle wymaga wyjaśnień i jest to nasza wspólna odpowiedzialność". Inny polityk CDU, który krytykował Merkel za jej poparcie dla parasola ratunkowego euro, Wolfgang Bosbach, oświadczył, że "od początku kryzysu kanclerz wielokrotnie tłumaczyła swoją politykę i objaśniała jej kontekst historyczny, europejski i polityczny". Dlatego nie widzi powodu do krytyki.
Tymczasem sekretarz klubu poselskiego opozycyjnych socjaldemokratów Thomas Oppermann (SPD), podziela opinię prezydenta. - Joachim Gauck ma rację. Objaśnianie polityki nie należy do mocnych stron kanclerz - powiedział portalowi Spiegel-Online.
W wywiadzie wyemitowanym w niedzielę (9.07.12) wieczorem Gauck powiedział też, że cieszy się ze skarg konstytucyjnych na ustawę dotyczącą niemieckiego udziału w funduszu stabilizacyjnym euro. - Skarżący mają prawo do wyrażania swojego niepokoju - powiedział dodając, że życzy sobie szerokiej społecznej debaty na ten temat. Pytany o wyniki ostatniego szczytu w Brukseli Gauck powiedział, że z niemieckiego punktu widzenia nie ocenia ich negatywnie. Podkreślił, że w negocjacjach i sporach rzadko kiedy zwycięża jedna strona. Do rozwiązywania problemów finansowych potrzebne są kompromisy - zaznaczył prezydent Niemiec.
dapd, dpa / Bartosz Dudek
red. odp. Iwona D. Metzner