Gauck w Warszawie: spotkanie przyjaciół
27 marca 2012"Wielbiciel wolności zawsze będzie się dobrze czuł tam, gdzie jest wolność", uznał Gauck na konferencji prasowej we wtorek w Warszawie. Prezydent Niemiec podkreślił serdeczną atmosferę swojej pierwszej wizyty zagranicznej. Wybierając się z dwudniową wizytą do Warszawy Joachim Gauck, prezydent Niemiec dodatkowo podkreślił szczególną rolę stosunków polsko-niemieckich.
Zdaniem Ruprechta Polenza (CDU), szefa komisji ds. europejskich Bundestagu, Joachim Gauck jako wcześniejszy obywatel NRD w wyjątkowy sposób rozumie Polaków oraz ich doświadczenia. "Gdy on mówi o wdzięczności za wolność, o jaką walczyła Solidarność, wszyscy wiedzą, że jest to oparte na poczuciu pewnej wspólnoty losu z Polakami", mówi polityk CDU. Z jego ust są to bardzo cenne słowa, dodał.
Wolność to też zobowiązanie
Podczas konferencji prasowej w Warszawie Gauck podkreślił również wyjątkowo otwartą atmosferę, z jaką został przyjęty w Warszawie. "W obliczu naszej przeszłości nie jest to dla mnie oczywistością", powiedział 72-letni prezydent Niemiec. Także prezydent Polski Bronisław Komorowski przyznał po spotkaniu w Warszawie, że przyjazd Gaucka do Polski odbiera jako szczególny sygnał w kierunku dalszego pojednania Polaków i Niemców, gdyż "wychodzi on daleko poza normalną współpracę".
"Wolność jest ważnym fundamentem naszej współpracy, a z naszych wspólnych doświadczeń rezultuje wspólne zobowiązanie wobec przyszłości Europy", dodał Komorowski. W prezencie polski prezydent przekazał Joachimowi Gauckowi plakat wyborczy "Solidarności" z 1990 roku.
Wolność i demokracja pozostaje dla Gaucka głównym tematem politycznym, także po objęciu najwyższego urzędu w Niemczech. Podczas wizyty w Warszawie podkreślił on także zaangażowanie Polski na rzecz demokracji na Białorusi i Ukrainie i chęć wspierania tego procesu.
Przyszłość na pierwszym planie
Obserwatorzy w Niemczech pozytywnie oceniają też zapowiedź Joachima Gaucka, iż chce się angażować na rzecz europejskiej integracji. Gauck podkreślił we wtorek na konferencji prasowej, że się cieszy z polskiego poparcia europejskiej polityki stabilizacji. "Polska staje po stronie tych, którzy przejmują i ponoszą odpowiedzialność za Europę", powiedział Gauck.
Prezydent Niemiec dodał, że w dobie europejskiego kryzysu finansowego konieczne jest, by pamiętać o wizji wspólnej Europy. Mimo to Gauck podkreślił, że mówi jako "obywatel", a nie polityk, bo kwestie aktualnej polityki leżą w gestii i kompetencji niemieckiego rządu. "Moim życzeniem jest jednak, by rządy w Europie miały odwagę na więcej Europy, a mniej ją organizowały", dodał.
W dialogu z młodzieżą
Zdaniem komentatorów w Niemczech kwestie polsko-niemieckiej przeszłości zeszły wprawdzie w ostatnich latach z głównej agendy, ale nadal mają duże znaczenie. Ruprecht Polenz uważa, że postawa Joachima Gaucka wobec Polski może pomóc w łagodzeniu istniejących jeszcze sporów. "To jest proces, który przeżył swój intensywny okres w latach 90-tych, gdy powstawało bardzo dużo partnerstw miast, regionów oraz innych form współpracy. Teraz ten duch coraz bardziej powraca", powiedział.
Także Karl-Georg Wellmann (CDU) podkreśla, że w obydwu krajach nie należy zapominać, jak trudna i długa była droga do dobrych relacji między Polakami i Niemcami. "Pokolenie, które ją przeszło, dobrze o tym wie. Ale pokolenie moich dzieci nie ma takiej świadomości, dlatego młodzieży trzeba czasem wytłumaczyć, dlaczego nasze dobre relacje są tak ważne również w przyszłości", mówi i dodaje, że tak samo ma się sprawa z europejską integracją.
Podczas spotkania w Warszawie Gauck i Komorowski zapowiedzieli chęć pogłębiania polsko-niemieckich stosunków. Prezydenci Polski i Niemiec chcą wesprzeć współpracę polsko-niemieckiego Jugendwerku, przejmując nad nim patronat. Poza tym umówili się na spotkanie i dyskusję z młodzieżą na temat wspólnych wartości w Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieżowych w Krzyżowej oraz na Uniwersytecie Viadrina.
Po spotkaniu z prezydentem Komorowskim, Joachim Gauck spotkał się również z przewodniczącą Sejmu Ewą Kopacz oraz premierem Donaldem Tuskiem. Po południu Joachim Gauck powraca do Berlina.
Róża Romaniec, Berlin
red.odp.: Małgorzata Matzke