Uchodźcy na greckiej wyspie Samos mieszkają w tragicznych warunkach. Na 5 tysięcy osób przypada tu jeden lekarz. Greczynka nazywana „Mama Marija” od lat pomaga imigrantom, gotując im obiady. Mieszkańcy wyspy nie widzą jednak szans na poprawę sytuacji i są coraz bardziej wrogo nastawieni do przybyszów.