Habeck: Niemcy bliskie uniezależnienia od ropy z Rosji
26 kwietnia 2022– Przedmiotem rozmów było przezwyciężenia uzależnienia od dostaw rosyjskiej energii, a konkretnie ropy – powiedział Habeck we wtorek po roboczym spotkaniu z polską minister klimatu i środowiska Anną Moskwą.
Wicekanclerz podkreślił, że jego kraj już teraz wyraźnie zredukował zależność od dostaw węgla z Rosji, a w związku z embargiem nałożonym przez Unię Europejską zmniejszy import tego surowca „do zera”. Zaznaczył, że w przypadku ropy w ciągu ośmiu tygodni od wybuchu wojny przeciwko Ukrainie udało się obniżyć dostawy z Rosji z 35 proc. do 12 proc.
Zdaniem Habecka problemem jest rafineria Schwedt, której większościowe udziały posiada rosyjski koncern Rosnef, pracująca w całości na rosyjskiej ropie. – Potrzebna jest alternatywa dla rafinerii Schwedt. To kwestią dni – powiedział.
Jak podkreślił, rozwiązanie tego problemu jest ostatnią przeszkodą na drodze do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego.
– Embargo (na ropę) stało się dla Niemiec możliwe do opanowania – oświadczył.
Polska chce embarga na wszystkie surowce
Anna Moskwa opowiedziała się za „pełnymi sankcjami na wszystkie surowce”. Jak podkreśliła, dzięki wdrażanej od lat dywersyfikacji, Polska jest gotowa do takich sankcji „już w dniu dzisiejszym”. Minister podkreśliła, że Polska, wyprzedzając decyzję UE, wprowadziła embargo na węgiel 16 kwietnia. – Do Polski nie wjeżdża ani białoruski, ani rosyjski węgiel – zapewniła.
– Doceniamy gest UE w postaci embarga na węgiel, oczekujemy takiego samego embarga na pozostałe rosyjskie surowce bez zbędnej zwłoki, tu i teraz” – powiedziała szefowa resortu klimatu i środowiska.
Wicekanclerz RFN zwrócił uwagę, że wschodnioniemieckie rafinerie Leuna i Schwedt zaopatrują w produkty petrochemiczne także Polskę. Zapewnił, że dzięki uruchomieniu niemieckich rezerw ropy praca tych rafinerii, a tym samym współpraca z Polską będzie zgodnie z zasadą solidarności zachowane.
Samokrytyka Habecka
– Niemcy będą nadal pracować w celu dokończenia dzieła niezależność od kopalnych źródeł energii. Problem, który jeszcze kilka tygodni temu wydawał się Niemcom ogromny, stał się znacznie mniejszy. Niemcy wyraźnie zbliżyły się bardzo blisko do uniezależnienia od rosyjskich dostaw – podkreślił Habeck. Wicekanclerz przyznał, że duże uzależnienie się od rosyjskiego gazu było błędem. – Celem tego rządu, i moim osobistym, jest możliwe szybkie zerwanie z tą sytuacją – zadeklarował.
Niemiecki minister nawiązał do trzech milionów uchodźców z Ukrainy, który znaleźli schronienie w Polsce. – Patrzę z wdzięcznością i podziwem na Polaków. Wiele krajów pomaga Ukrainie i ludziom, którzy uciekają, ale żaden kraj nie uczynił tyle co Polska – powiedział.
Berlin ustępuje w sprawie dostaw broni
– Dynamika wojny zmieniła się, tym samym musi się zmienić dynamika pomocy dla ukraińskiego społeczeństwa i ukraińskiej armii – powiedział Habeck, pytany przez dziennikarzy o stanowisko w sprawie dostaw czołgów i innej ciężkiej broni.
– Wojna prowadzona przez Ukrainę jest walką o prawo międzynarodowe, wolność i demokrację. Dlatego słuszne jest dostarczenie przez Niemcy Ukrainie także ciężkiego sprzętu, jak dziś ogłosiliśmy – dodał.
Decyzję o rozszerzeniu wsparcia militarnego dla Ukrainy o ciężki sprzęt, w tym samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard, potwierdziła we wtorek niemiecka minister obrony Christine Lambrecht w trakcie konferencji w amerykańskiej bazie przeciwlotniczej w Ramstein w Nadrenii-Palatynacie. Producent uzbrojenia, firma Krauss-Maffei Wegmann (KMW) dostanie od rządu zielone światło na sprzedaż wyremontowanych dział, pochodzących z dawnych zasobów Bundeswehry.
Kwestia dostaw niemieckiej broni dla Ukrainy będzie w czwartek przedmiotem debaty w Bundestagu. Niemiecki rząd krytykowany był ostatnio za opieszałość w dostawach sprzętu wojskowego i odmowę przekazania Ukrainie broni ciężkiej, w tym czołgów.
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>