„Ida“ Pawła Pawlikowskiego europejskim filmem roku
14 grudnia 2014Film Pawła Pawlikowskiego otrzymał nagrodę w najważniejszej kategorii: najlepszego filmu. Potocznie określa się ją mianem europejskiego Oscara. Oprócz tego „Ida” została nagrodzona za najlepszy scenariusz, reżyserię i zdjęcia. Film otrzymał też nagrodę publiczności, która zaskoczyła jego twórcę. –„Ida” nie jest filmem dla masowego widza – powiedział 57-letni Paweł Pawlikowski. I rzeczywiście surowy w formie, czarno-biały film obejrzało w Niemczech od kwietnia b.r. zaledwie 20 tys. widzów.
„Ida” pokonała w konkursie Europejskiej Akademii Filmowej m.in. dwuczęściowy film Larsa von Trier „Nimfomankę”. Dramat Pawła Pawlikowskiego zawalczy również o statuetkę Oscara w Los Angeles w kategorii filmu nieanglojęzycznego.
Nagroda dla Niemców
Niemcy zdobyli po raz ostatni europejskiego Oscara w kategorii filmu fabularnego przed 8 laty filmem Floriana Henckla „Życie na podsłuchu” ("Das Leben der Anderen"). W tym roku otrzymali jednak główną nagrodę w kategorii dokumentu za film Marca Baudera: „Master of the Universe”.
– Chcę zrozumieć, co dzieje się z naszym społeczeństwem – tłumaczył niemiecki twórca powód, dla którego zajął się w swym filmie machinacjami i oszustwami w świecie finansów. Dlatego, jego zdaniem, należy zająć się bankierami i politykami będącymi „motorem napędowym zmian społecznych” oraz ludźmi i psychologią. – By móc zaprowadzić rzeczywiste zmiany, trzeba ujawnić mistyfikację – zaznaczył reżyser.
Nagrody za kostiumy oraz scenografię filmową w westernie austriacko-niemieckiej produkcji "Das finstere Tal" otrzymali Niemcy: Natascha Curtius-Noss oraz Claus–Rudolf Amler.
Inne kategorie
Jury Europejskiej Akademii Filmowej przyznało główną nagrodę w kategorii aktorskiej Brytyjczykowi Timothy'emu Spall, odtwórcy głównej roli w filmie „Mr Turner”, oraz francuskiej aktorce Marion Cotillard za rolę w „Two days, one night.
W Rydze uhonorowano także dorobek życiowy 86-letniej francuskiej reżyserki Agnes Vardy. Przy tej okazji wyraziła ona słowa krytyki pod adresem Europejskiej Akademii Filmowej, zarzucając jej, że wśród osób nominowanych do nagrody filmowej zbyt mało było kobiet.
Nagrodę specjalną za wybitne osiągnięcia przyznano w tym roku Steve'owi McQueenowi reżyserowi oscarowego filmu „Zniewolony” ("12 Years a Slave"). – Kino zmienia nasze życie, moje zmieniło na pewno – podsumował brytyjski twórca.
Galowy wieczór w operze w Rydze poprowadził niemiecki konferansjer Thomas Hermanns, oferując podczas ceremonii perfekcyjną kombinację dowcipu i elegancji.
dpa/ Alexandra Jarecka