SZ: Jak długo jeszcze Merkel pozostanie u władzy?
14 marca 2019„Bez Angeli Merkel nie byłoby koalicji, która obecnie świętuje pierwszą rocznicę swojego powstania” – pisze Nico Fried w komentarzu opublikowanym w czwartek w „Sueddeutsche Zeitung”. „Uporczywe zabiegi” Merkel o sojusz z SPD umożliwiły utworzenie koalicji chrześcijańskich demokratów CDU i CSU z socjaldemokratami SPD.
„To wyjście z pewnością było mniej szkodliwe dla kraju niż szybkie ponowne wybory parlamentarne” – ocenia Fried. Jak podkreśla, rozwiązanie kryzysu należy uznać za sukces Merkel. Obecnie jednak koalicja nie utrzyma się długo, a powodem jest, co zakrawa na paradoks, właśnie Merkel.
Rząd kupuje przychylność obywateli
W minionych 20 latach nie było rządu, który by tak bardzo chciał być miły wobec obywateli. „Po latach reform i zaciskania pasa, pieniądze znów płyną szerokim strumieniem” – zaznacza komentator wymieniając stabilizację emerytur, finansowe wsparcie dla programu budownictwa mieszkań, rodzin i oświaty, a także dopłaty do pielęgnacji osób niedołężnych.
Merkel i jej czwarta koalicja postanowili „odzyskać (za pomocą pieniędzy) przychylność obywateli dla partii narodowych” przed wyborami do Parlamentu Europejskiego i czterema wyborami do parlamentów lokalnych – pisze Fried.
Zła atmosfera
Pomimo dobrej sytuacji gospodarczej, atmosfera jest zła – ocenia komentator. Koalicja kierowana przez Merkel „nie rządzi źle i sporo realizuje z tego, co sobie założyła, a pomimo to otacza ją aura nietrwałości”. „Ponieważ nie okazuje entuzjazmu dla samej siebie, nie jest w stanie oczarować innych. W tej koalicji bardziej widoczny jest schyłek niż początek” – czytamy w „SZ”.
Odpowiedzialność za tę sytuację ponosi przede wszystkim Merkel. „Rezygnując ze stanowiska przewodniczącej CDU, Merkel wprawiła w partii w ruch proces, nad którym przestała panować. Pytanie „Jak długo jeszcze” towarzyszy jej jak natrętna mucha” – pisze Fried.
Większość za pozostaniem Merkel
Wydarzenia na świecie – Brexit, Trump i Putin przemawiają raczej za pozostaniem Merkel na stanowisku. Z sondaży wynika, że większość Niemców chce, by Merkel pozostała do końca kadencji w 2021 roku. Wyniki sondaży świadczą o lęku obywateli przez niepewnością.
Pytanie o przyszłość Merkel i jej ewentualne zastąpienie przez Annegret Kramp-Karrenbauer zajmuje nie tylko dziennikarzy. „Wywołuje permanentny stan alarmowy w partiach tworzących koalicję” – podkreśla Fried. W SPD prowadzi do „dwutorowości”, która pozwala socjaldemokratom rządzić z chadekami, a równocześnie prowokuje ich do wypowiedzi, że bez CDU wszystko byłoby znacznie lepsze.
Pytanie „Jak długo jeszcze?” ciąży na pracy koalicji i umacnia poczucie niepewności w czasach, gdy potrzebne jest zaufanie. Kwestia przyszłości Merkel odwraca uwagę od problemów, którymi zajmuje się koalicja, a tym samym narusza godność, którą pani kanclerz chciała zachować w procesie odchodzenia z urzędu.