Jest dłużej ciemno. Czy to oznacza więcej włamań?
27 października 2023Złodzieje wyważają drzwi lub okna, uzyskując dostęp do domów i mieszkań. Według powszechnego przekonania w ciemności mają szczególnie łatwe zadanie i szanse na obfity łup. Czy tak jest naprawdę? Sprawdzamy to z okazji Dnia Ochrony Przed Włamaniem, przypadającym w niedzielę (29.10.2023), który zbiega się ze zmianą czasu.
Twierdzenie: Ciemność przyciąga włamywaczy
Ocena: To niejasne
Fakty: Według Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) zimą zdarza się więcej włamań niż latem. Od września 2021 roku do lutego 2022 roku było ich prawie 35 000, natomiast od marca do sierpnia 2022 roku – około 28 000. Z informacji BKA wynika, że w 2022 roku złodzieje wpadli w dwóch na trzy przypadki przestępstw dokonanych w godzinach od 21:00 do 6:00 rano. Do tego okresu zalicza się także włamania przeprowadzone w nieokreślonym czasie, np. wtedy, gdy mieszkańcy wyjechali na weekend lub byli na wakacjach.
Twierdzenie: Włamania są coraz częstsze
Ocena: Twierdzenie częściowo błędne
Fakty: W ubiegłym roku BKA zarejestrowała w całym kraju około 65 900 włamań do mieszkań. W porównaniu z rokiem poprzednim był to pierwszy wzrost od ośmiu lat. Jednak wcześniej liczba ta stale spadała: z około 167 100 przypadków (2015 rok) do około 54 200 (2021 rok).
Możliwe przyczyny: Policja prowadzi działania prewencyjne i represyjne wobec włamywaczy, na przykład stosując techniczne urządzenia zabezpieczające. Według BKA pandemia koronawirusa związana ze zwiększoną liczbą godzin pracy w trybie home office, a także większą liczbą kontroli granicznych i zamknięć granic prawdopodobnie odegrała pewną rolę w latach 2020 i 2021. Choć w 2022 roku odnotowano pierwszy wzrost w porównaniu z rokiem 2021, liczba włamań jest nadal niższa niż w roku 2019 (około 87 100 włamań), gdy jeszcze nie było pandemii.
Twierdzenie: Szczególnie zagrożone duże miasta
Ocena: Ten trend jest prawdziwy
Fakty: „Koncentrujemy się na metropoliach i obszarach miejskich, a także na obszarach położonych wzdłuż autostrad i linii kolejowych” – pisze BKA. Spojrzenie na specjalny atlas Niemiec, który pokazuje liczbę włamań do mieszkań na 100 000 mieszkańców w 2021 roku, pokazuje również, że może się ona znacznie różnić w zależności od regionu. Według Atlasu Niemiec Federalnego Instytutu Badań Budowlanych, Urbanistycznych i Przestrzennych (BBSR) oraz Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w 2021 roku w całym kraju miały miejsce średnio prawie 53 włamania do mieszkań na 100 000 mieszkańców.
Występujące różnice jednak są ogromne: większości włamań dokonano w Bremerhaven (256 przypadków). Bardzo niskie wartości wynoszące od 3 do poniżej 20 włamań na 100 000 mieszkańców odnotowano prawie wyłącznie w Bawarii. Na 100 000 mieszkańców dochodziło tam do ponad 200 włamań, przede wszystkim w miastach. Widać to też np. na średniej: w miastach nie będących siedzibą powiatów wartość ta wynosiła około 74, a we wsiach około 45.
Mimo to w całych Niemczech zdarzały się pojedyncze okręgi, w których było więcej włamań do mieszkań niż w miastach. W Monachium odnotowano około 24 przypadków włamań na 100 000 mieszkańców, podczas gdy w sąsiednim okręgu Starnberg było ich już prawie 40. W 2021 roku w Niemczech zaobserwowano także inne różnice regionalne. Na południu kraju, na przykład w Monachium i Stuttgarcie, na 100 000 mieszkańców przypadało mniej włamań niż w Zagłębiu Ruhry, na przykład w Gelsenkirchen, Dortmundzie i Essen. Wskaźnik ten był także wyższy na północy, np. w Kilonii i Bremie, niż na południu Niemiec.
Twierdzenie: Włamywacze to głównie migranci
Ocena: To nieprawda
Fakty: „Wśród zidentyfikowanych podejrzanych nadal dominują obywatele niemieccy oraz sprawcy lokalni i regionalni” – pisze BKA. W 2022 roku ponad 85 procent podejrzanych stanowili mężczyźni, a około 60,5 procent – Niemcy.
Mimo to zdaniem BKA odsetek podejrzanych o charakterze ponadregionalnym i międzynarodowym nadal odgrywa sporą rolę. Często pochodzą z Europy Południowo-Wschodniej i Wschodniej. Ze statystyk BKA nie wynika jednak jasno, czy podejrzani rzeczywiście zostają skazani przez sąd jako sprawcy włamań.
(DPA/jak)