Kanclerz Schröder i prezydent Kwaśniewski na sesji Federalnego Związku Przemysłu Niemieckiego w Berlinie
15 czerwca 2004Kongres BDI odbywa się w tym roku w niezwykle symbolicznym miejscu, byłym Pałacu Republiki, w którym miały miejsce posiedzenia parlamentu i przedstawicieli władz NRD, gdzie odbywały się zjazdy partii SED i imprezy propagandowe. Fakt ten podkreślił przewodniczący Federalnego Związku Przemysłu Niemieckiego Michael Rogowski. W tym kontekście nawiązał on do znaczenia Polski dla zmian politycznych i gospodarczych w Europie. Polska zdaniem Rogowskiego stanowi obecnie bardzo dobry przykład rozwoju gospodarki wolnorynkowej. Pochwalił on także regulacje podatkowe w Polsce - również jako zachęty dla konkurencji:
"Potrzebujemy konkurencji między gospodarkami narodowymi. To dla nas wszystkich pozytywne. Polska jest też dziś pomostem gospodarczym i politycznym Unii Europejskiej z Europą Wschodnią. I cieszymy się z dzisiejszej obecności prezydenta Kwaśniewskiego" - powiedział Michael Rogowski.
Następnie głos zabrał prezydent Aleksander Kwaśniewski:
“Chcę przede wszystkim podziękować za to zaproszenie i możliwość obecności tu w Berlinie na Kongresie Federalnego Związku Przemysłu niemieckiego. Jest to dla mnie zaszczyt i radość, że to właśnie tu w Berlinie zaledwie 80 km od polskiej granicy mogę Państwa spotkać.”
W swoim przemówieniu Aleksander Kwaśniewski wskazał na aktualne sukcesy gospodarcze Polski, wymieniając w tym kontekście duże w ostatnim okresie tempo wzrostu gospodarczego i wskaźnika eksportu oraz potencjał ludzki, w tym głównie 2 miliony osób studiujących obecnie na wyższych uczelniach. Podkreślając celowość dotychczasowego kursu w polityce gospodarczej i systemu podatkowego, zachęcił przedsiębiorców niemieckich do inwestowania w Polsce. Silna gospodarczo Polska to korzyść dla Niemiec, powiedział prezydent Kwaśniewski. Ustosunkowując się do spraw europejskich wyraził nadzieję na znalezienie dobrych rozwiązań w kwestii uchwalenia konstytucji Unii Europejskiej.
Kwestie europejskie oraz bilateralnych stosunków politycznych i gospodarczych zdominowały dużą część wystąpienia Gerharda Schrödera. Kanclerz Niemiec wyraził zrozumienie dla obaw w społeczeństwie niemieckim związanych z poszerzeniem Unii. Zaapelował jednak o postrzeganie tego jako szansy także dla Niemiec:
"Możemy i wykorzystamy rozwój w Unii Europejskiej z korzyścią także dla gospodarki niemieckiej, a tym samym niemieckich pracobiorców. (...) Jeśli Polska będzie odnosiła sukces i z tą samą dynamiką będzie się rozwijać, to Niemcy będą z tego profitować, ponieważ w niemal wszystkich dziedzinach jesteśmy w Polsce na pierwszym miejscu. To nasza szansa i musimy ją wykorzystać" - podkreślił kanclerz Schröder.
Gerhard Schröder podziękował polskiemu rządowi za zaproszenie do udziału w obchodach 60. rocznicy Powstania Warszawskiego.
"Daje nam to bardzo podobną możliwość – której, jak myślę – obaj chcemy z całego serca, mianowicie tego samego procesu pojednania i ostatecznej normalizacji i pokonania okresu powojennego - co znalazło odzwierciedlenie 6. czerwca w Normandii - także w odniesieniu do Polski. Myślę, że większe szczęście dla rządzących (...) ale przede wszystkim dla ludzi w obu naszych krajach jest trudne do wyobrażenia" - stwierdził kanclerz Niemiec.