Komentarze niemieckiej prasy, sobota, 27.11.2010
27 listopada 2010Wychodząca w Halle Mitteldeutsche Zeitung na temat Rosji:
"Niemiecki rząd powinien okazać zadowolenie z propozycji (Putina), zanim podda je realistycznym badaniom. Z drugiej strony: nawet jeśli Rosja spełni kryteria Światowej Organizacji Handlu (WTO) będzie musiała pokonać jeszcze niejedną przeszkodę, zanim między Portugalią a Syberią obalone zostaną wszystkie bariery celne. Nie tylko wielkie słowa strony rosyjskiej trzeba rozważyć. Wskazówki Putina też nie można zignorować: niemieccy inwestorzy co prawda nie bez racji narzekają na warunki w jego kraju, ale rosyjscy inwestorzy też mają powody do narzekań: na przykład nie zawsze są mile widziani w Niemczech".
Okres eksploatacji siłowni atomowych przedłużony
Ukazująca się w Koblencji i Moguncji Rhein-Zeitung uważa, że porozumienie w sprawie energetyki atomowej może zostać szybko cofnięte, na przykład,
"jeśli w czasie poszukiwania miejsca na ostateczne składowisko odpadów atomowych w oko wpadną inne landy niż Dolna Saksonia albo jeśli Trybunał Konstytucyjny przyzna SPD rację. W dodatku w przyszłym roku odbędzie się wiele wyborów do parlamentów landowych. Jeżeli Merkel wyjdzie z nich osłabiona, może w 2011 roku nastawić się już na nowe negocjacje w sprawie podatku od elementów paliwowych. Należy się zatem liczyć z wielkim ryzykiem - jak zawsze, gdy mowa o energetyce atomowej ".
Maerkische Allgemeine z Poczdamu interesuje reakcja prezydenta Niemiec na "pakiet atomowy":
"Również renomowani konstytucjonaliści są zdania, że Bundesrat (wyższa izba parlamentu) mógł powstrzymać ów "pakiet atomowy". W końcu uderza on bezpośrednio w landy: to one muszą sprawować pieczę nad bezpieczeństwem siłowni, one będą uginały się pod ciężarem uchwalonego przez federację podatku od elementów paliwowych./.../ Ciekawe, jaką decyzję podejmie prezydent Christian Wulff".
Suedwest-Presse z Ulm:
"Spór o ostateczne składowisko odpadów atomowych w Gorleben i transport Castorów będzie kontynuowany, a debata na temat podwyższonego, w okolicach składowiska Asse, ryzyka zachorowania na raka jeszcze bardziej zagrzeje ruch antyatomowy do działania. Konflikt wokół energetyki atomowej rozgorzał zatem na nowo".
Iwona Metzner
red. odp.: Marcin Antosiewicz