Trójkąt Weimarski śle pozytywne sygnały
2 października 2012Michael Link zauważył, ze Unia „nie jest już w fazie zagrożeń kryzysowych, lecz na decydującym etapie rozwiązań antykryzysowych”. Ministrowie nie chcieli wchodzić w szczegóły, bo – jak podkreślił gość z Paryża – „rozważania w obecności dziennikarzy skomplikowałyby jedynie problemy”. A jeden z ważniejszych to znalezienie złotego środka między propozycjami Komisji Europejskiej a stanowiskiem Niemiec i Francji. Projekt Komisji zgodny jest z oczekiwaniami Warszawy, a więc akcentuje potrzebę silnego funduszu spójności, który w ostatnich latach dodał rozmachu inwestycjom w Polsce. Berlin opowiada się przede wszystkim za lokowaniem pieniędzy w wybrane przedsięwziecia, zwiększające konkurencyjność Unii. Paryż natomiast - minister Cazeneuve dał temu wyraz w niezwykle ekspresyjny sposób – jest bardzo przywiązany do dotychczasowych zasad wspólnej polityki rolnej.
Między węgorzem i perliczką
Skoro jednakże w listopadzie mają zapaść wiążące decyzje w kwestii dzielenia środków finansowych, to wydaje się rozsądny wniosek, że drugie w tym roku spotkanie ministrów europejskich Trójkąta zbliżyło partnerów do kompromisu.
Spotkanie odbyło się w pięknym Pałacu w Natolinie - mieści się tu dziś Kolegium Europejskie - a do stołu podano potrawy z czasów Jana III Sobieskiego: węgorza z miodownikiem, polewkę rozmarynową, perliczkę z gąszczem agrestowym, jagły pieczone w rynce, pierożki smażone z konfektem różanym.
Ministrowie wydali oświadczenie, które głosi: „przedmiotem naszej dyskusji były kluczowe kwestie, dotyczące przyszłości UE, kryzysu w strefie euro, wieloletnich ram finansowych oraz naszego zaangażowania w rozwój wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony oraz partnerstwa wschodniego”.
Mapa drogowa już w październiku
Wiele uwagi dyplomatów zajęła kwestia wszechogarniającego zadłużenia publicznego. Konieczna jest unijna koordynacja gospodarcza, niezbędne są solidarne działanie krótko- i długofalowe. Projektem o ogromnym znaczeniu dla poprawy bezpieczeństwa finansowego Unii Europejskiej nazwali ministrowie instytucje nadzoru bankowego; „Polska, Francja i Niemcy są zdecydowane podjąć szybkie działania dla utworzenia odpowiednich mechanizmów”.
Członkowie Trójkąta oczekują, że już na październikowym posiedzeniu Rady Europejskiej powinna powstać swego rodzaju mapa drogowa, prowadząca do powołania – nazywanej umownie – Europejskiej Komisji Nadzoru Finansowego. Nastąpi to jednak zapewne nie wcześnij niż z końcem przyszłego (2013) roku.
Michał Jaranowski, DW Warszawa
red. odp. Bartosz Dudek